Bytom: Narkotyki, kradzież prądu i nie tylko…

Autor: w dniu 2025-01-20

Tarnogórscy kryminalni zwalczający przestępczość narkotykową działali w zeszłym tygodniu na terenie Bytomia. Zatrzymali tam dwóch mężczyzn, ale oprócz nich "wpadła" też kobieta. Co dokładnie mają na sumieniu te osoby?

Kryminalni, którzy na co dzień zajmują się zwalczaniem przestępczości narkotykowej, pojechali w ubiegły poniedziałek na teren Bytomia, gdzie według ich wiedzy miał tam przebywać mężczyzna, który posiada spore ilości zabronionych substancji. Gdy obserwowali jeden z budynków wielorodzinnych, w pewnym momencie na parkingu przed nim zaparkował osobowy fiat, z którego wysiadł mężczyzna, na którego czekali.

Narkotyki, kradzież prądu i "zawrotna" kradzież w Bytomiu

Kiedy już doszło do spotkania Od razu podjęli wobec 39-latka czynności i ujawnili przy nim podejrzany susz, który był potwierdzeniem ich wcześniejszych ustaleń. Razem z nim poszli do mieszkania, w którym przebywał. Tam natknęli się na kolejne dwie osoby, czyli 49-latka i 36-letnią kobietę.

W toku przeszukania ujawnili oni znaczne ilości narkotyków. Było to m.in. ponad 13 tysięcy działek dilerskich amfetaminy, ponad sto porcji marihuany, tabletki ecstasy i blisko pół kilograma nieznanych substancji, które trafią do laboratorium kryminalistycznego i poddane zostaną badaniom w celu ustalenia ich dokładnego składu.

Zapłaciła 75 groszy kradzioną kartą

Odpowiedzialności nie uniknie także 36-letnia kobieta, przy której mundurowi znaleźli kartę płatniczą, która nie należała do niej. Kobieta od razu przyznała się kryminalnym, że znalazła wspomnianą kartę i użyła jej w sklepie, płacąc za produkt wart zaledwie 75 groszy. Tym samym popełniła ona przestępstwo kradzieży z włamaniem, za które będzie odpowiadać przed sądem.

Zanim zatrzymani mężczyźni trafili na komendę, na miejscu zjawili się miejscowi policjanci wraz z technikiem kryminalistyki, którzy wykonali oględziny mieszkania, gdyż jego właściciel 49-letni mężczyzna, kradł prąd, za pomocą nielegalnego przyłącza.

Oboje spędzili kilka nocy w policyjnej celi, a w ubiegły czwartek bytomski wymiar sprawiedliwości przychylił się do wniosku śledczych i tymczasowo aresztował ich na 3 miesiące. Odpowiedzą za posiadanie znacznej ilości narkotyków, za które grozić im może nawet do 10 lat więzienia.