Czy ktoś widział obój Mateusza? Instrument pilnie poszukiwany! [AKTUALIZACJA]

Autor: w dniu 2025-06-24

AKTUALIZACJA:

Obój został, jak się dowiedzieliśmy, odnaleziony. Dziękujemy za liczne udostępniania naszej informacji dotyczącej poszukiwań.

Wcześniej pisaliśmy:

Pojechał do szkoły muzycznej w Chorzowie. W pociągu zorientował się, że nie ma ze sobą ulubionego instrumentu. Tata wprawdzie mu go dostarczył, jednak okazało się, że ulubiony instrument przepadł później, w dalszej podróży, jak kamień w wodę. 

W biurze rzeczy znalezionych Kolei Śląskich go nie ma. Jednak 15 letni Mateusz, uczeń Państwowej Szkoły Muzycznej w Chorzowie, nie traci nadziei, że odnajdzie swój ulubiony instrument. Chodzi o obój, który zaginął w ubiegłym tygodniu. Mateusz zgłosił się do naszej redakcji z prośbą o pomoc:

– To był pociąg relacji Chorzów Batory – Lubliniec. Z Chorzowa Miasta wyjeżdżałem 15.50. Wysiadłem w Nakle Śląskim i później już nie wiem, co się działo. Bardzo mi zależy na tym oboju, lubię na nim grać. Gram już dziewiąty rok. W sensie jak miałem 6 lat, to zacząłem, wybierając go zamiast puzonu. Ten obój jest dosyć drogi, to jest obój wysokiej klasy i to nie jest do końca mój obój, jest wypożyczony ze szkoły. Apeluję do wszystkich, by rozglądali się na stacjach, może ktoś zostawił, myśląc, że to niepozorna rzecz. Obiecuję, że jeszcze dwa Was zagram, jeszcze usłyszycie ten instrument – mówi Mateusz w rozmowie z naszą reporterką Gabrielą Kokott-Drzyzgą.

Obój prawdopodobnie został zostawiony w pociągu relacji Chorzów Miasto – Lubliniec w ubiegłym tygodniu. Uczciwy znalazca poszukiwany.

Fot. archiwum prywatne