Dwulatek przyprowadzony do Okna Życia. Zrobił to ojciec dziecka

Nietypowa i dramatyczna sytuacja. Do okna życia przyprowadzono dwuletniego chłopca. Do sprawy odnoszą się siostry boromeuszki, które sprawują pieczę nad tym miejscem.

9 kwietnia 2025 roku we wrocławskim Oknie Życia przy ulicy Rydygiera siostry boromeuszki znalazły dwuletniego chłopca. Dziecko było zadbane, ubrane odpowiednio do pogody i miało przy sobie ulubioną zabawkę. Siostry natychmiast powiadomiły pogotowie ratunkowe oraz odpowiednie służby.​

"Około godziny 10 usłyszałam telefon z okna życia, który poinformował mnie, że zostało otwarte. Okazało się, że w okienku znajdował się dość duży chłopiec. To dziecko było większe od tych, które zazwyczaj do nas trafiają" — powiedziała w rozmowie z mediami siostra Ewa Jędrzejak, która znalazła dziecko.

Wiadomo, że chłopiec został przebadany. Pod względem medycznym nic mu nie dolega. Komentujący sprawę podkreślają, że w rodzinie musiało dojść do jakiejś dramatycznej sytuacji, jednak nie należy zaistniałej sytuacji komentować, nie znając kontekstu – tego, co mogło dziać się w domu, gdzie dotąd przebywał malec. Ten był zresztą bardzo otwarty na kontakt. Powiedział, że przyprowadził go ojciec.

"Dzieci znalezione w Oknie Życia szczególnie pozostają w naszych sercach, otaczamy je duchową opieką, pamiętamy o każdym z nich, modlimy się za nich. Nie raz się zastanawiamy, jak im się żyje, liczymy, ile mają już lat, wspominamy je wszystkie" – podkreśliła Siostra Macieja, pełniąca dyżur przy Oknie Życia.

To już 22. dziecko pozostawione w tym Oknie Życia od momentu jego powstania w 2009 roku. Siostry boromeuszki, prowadzące to miejsce, zawsze apelują o nieocenianie decyzji rodziców pozostawiających dzieci w Oknach Życia.

"My nawet nie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić, co matka musiała przeżywać. Na pewno zrobiła to dla dobra tego dziecka – widocznie była w tak trudnej sytuacji, że Okno Życia było dla jej dziecka szansą na lepsze życie." – zaznaczyła Siostra Macieja.

Wrocławskie Okno Życia znajduje się przy ul. Rydygiera 22-28, w budynku Kongregacji Sióstr Miłosierdzia św. Karola Boromeusza. Od momentu jego otwarcia siostry pełnią tam całodobowe dyżury, zapewniając natychmiastową pomoc pozostawionym dzieciom.

Fot. zdjęcie ilustracyjne/pixabay