Dziecko rozgryzło środek do udrażniania rur. Lądował LPR [AKTUALIZACJA]

Akcja służb w powiecie będzińskim. Na miejscu lądował helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Okazało się, że malec miał w zasięgu środek do udrażniania rur. Początkowo służby informowały, że go połknął, ale później jasne stało się, że został on przez chłopca rozgryziony, lecz nie połknięty. 

Dramatyczne chwile w powiecie będzińskim. Około godziny 10.00 służby interweniowały na terenie Rogoźnika. Do czego doszło? Otóż, co potwierdził nam st. kpt. Krystian Biesiadecki Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Będzinie, 2,5-letnie dziecko – które było pod opieką osoby dorosłej – połknęło żrący środek do udrażniania rur. Potem dane te zostały uściślone. Chłopiec wprawdzie wziął preparat do ust i rozgryzł go, ale – na szczęście – nie połknął. 

W momencie interwencji strażaków, potwierdza st. kpt. Biesiadecki, było przytomne. Śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego zostało przetransportowane do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Wiadomo, że malec – co potwierdza Wojciech Gumułka z Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach – jest w dobrym stanie, ale zostanie w szpitalu na obserwacji kilka najbliższych dni. Sprawdzane jest, jaką dokładnie substancję połknął mały pacjent, ustalany jest także dokładny przebieg zdarzenia.