Felicjan Andrzejczak nie żyje. Ceniony wokalista miał 76 lat
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2024-09-18
Felicjan Andrzejczak – ceniony artysta i były wokalista Budki Suflera – nie żyje. Miał 76 lat. Pokolenia słuchaczy znały go z hitów, które znamy na pamięć.
"Kochany Felku, Przyjacielu jeszcze chwilę temu razem staliśmy na scenie… Nie mam słów, żeby Cię pożegnać… Odpoczywaj w spokoju. Serce pęka… Droga Rodzino przyjmij moje kondolencje." – tymi słowami pożegnał zmarłego wokalistę Krzysztof Cugowski.
Wiadomo, że Andrzejczak – o czym mówił Cugowski w rozmowie z Onetem – był ciężko chory. Kolejny raz mieli zobaczyć się podczas listopadowego wydarzenia w Lublinie. Nie doczekali tego momentu. Nieodżałowanego wokalistę żegnają artyści. Jedną z nich jest Magda Steczkowska:
Kondolencje najbliższym składają też oddani fani. Słowa pożegnania wystosował też poseł Łukasz Ściebiorowski. "Felku, będzie brakować Ciebie i Twojego przejmującego głosu i dobrego charakteru. Dzięki za każdą wspólną rozmowę i po koncertach, zlotach, spotkaniach, za każde wyśpiewane słowo, za radość, wzruszenia i emocje, które nam dawałeś swoją obecnością na scenie, za to, że wspólnie mogliśmy wykrzyczeć wielokrotnie, że "nic nie jest proste w te dni". Kondolencje dla rodziny i bliskich." – napisał.
Zmarły artysta, który urodził się 16 maja 1948 roku w Pięczkowie był w latach 1982-1983 wokalistą zespołu Budka Suflera. Wraz z nią wylansował takie utwory jak "Noc komety" czy "Jolka, Jolka pamiętasz".
Tagi felicjan andrzejczak