Groźnie wyglądające psy zaniepokoiły przechodniów. Interweniowały służby

W niedzielę około godziny 16:30 zaniepokojony mieszkaniec Żor poinformował dyżurnego tamtejszej policji o dużych psach, które w Parku Cegielnia mają atakować ludzi, między innymi skacząc po nich.

Na miejsce wysłano patrol interwencyjny. W rejonie wejścia do parku od ulicy Miłej mundurowi zauważyli biegające swobodnie duże psy. Z uwagi, że nie było możliwości szybkiego zabezpieczenia ich przez rakarza, stróże prawa z zachowaniem środków ostrożności złapali psy i przewieźli na teren Komendy Miejskiej Policji w Żorach, a następnie zapewnili schronienie na terenie kojców, które jeszcze kilkanaście lat temu wykorzystywane były przez służbowe psy.

– Policjanci nie widzieli, jak długo psy pozostawały same, więc przygotowali czworonogom karmę i wodę – informuje asp. Marcin Leśniak z żorskiej policji.

Minęła niemal godzina, kiedy po dwa psy zjawił się właściciel, który dostał mandat za "niezachowywanie środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia". Trzeci z psich kompanów zabrany został przez rakarza do "Żorskiego Azylu dla Bezdomnych Zwierząt".

– Pamiętajmy, że nawet bardzo spokojny na co dzień pies, w niektórych sytuacjach może zachować się w sposób dla siebie nietypowy i nieprzewidywalny dla swojego właściciela. Szczególnie w sytuacji, która będzie dla niego nowa, bądź wiążąca się z zagrożeniem – przypomina asp. Leśniak.