Inwestycja w kryptowaluty okazała się zgubna

Autor: w dniu 2022-12-09

Obietnice szybkich zysków gubią coraz większą liczbę ludzi. Przykładem na to jest mieszkaniec Zabrza, który dał się oszukać i stracił swoje pieniądze.

Akcje, obligacje, kryptowaluty, rzadkie metale i nie tylko – wszystkie mają przynosić duże zyski, a są źródłem… problemów. Przekonał się o tym 32-latek z Zabrza, który zgodził się na zainstalowanie aplikacji AnyDesk.

Inwestycje w kryptowaluty bywają zgubne

Typowe oszustwa inwestycyjne zawierają kuszącą obietnicę zysku poprzez inwestycje w akcje, obligacje, kryptowaluty, rzadkie metale, zagraniczne inwestycje gruntowe lub alternatywne źródła energii. Tym razem ofiarą oszustów padł 32-letni mieszkaniec Zabrza. Został zmanipulowany i uwierzył w możliwość szybkiego zarobku.

Zgubiła go wiara w szybki zysk

Do pokrzywdzonego zadzwoniła osoba, która tłumaczyła mu, że na  jego koncie kryptowalutowym samoistnie został wygenerowany zysk. Sprawca wykorzystał to, że pokrzywdzony sam w rozmowie powiedział mu, iż w przeszłości założył konto kryptowalutowe. Na tej wiedzy przestępca zbudował całą "legendę".  Oszust zapewniał 32-latka, że pomoże mu w pozyskaniu pieniędzy z tego konta, jednak w tym celu konieczne jest zainstalowanie programu AnyDesk.

Aplikacja wykorzystywana przez oszustów

AnyDesk jest to program, który służy do zdalnego sterowania komputerem lub urządzeniem mobilnym na przykład telefonem. Zwykle program ten jest używany przez informatyków w celu zdalnej obsługi komputerów lub innych urządzeń. Jednak coraz częściej wykorzystywany jest przez oszustów, którzy po namówieniu ofiary do zainstalowania go wykorzystują AnyDesk w celu przejęcia kontroli nad naszym urządzeniem i uzyskania dostępu do aplikacji bankowej. Oszust, mając dostęp do naszego urządzenia (telefonu), za pośrednictwem AnyDesk widzi wszystkie informacje, które pojawiają się na telefonie, w tym treści SMS-ów potwierdzających transakcje. Ponadto sam może sterować za nas urządzeniem. Tak było i w tym przypadku. Oszust po uzyskaniu dostępu do telefonu pokrzywdzonej wykorzystał aplikację bankową do zaciągnięcia kredytu, a pieniądze natychmiast przelał na własne konto. Niestety odzyskanie utraconych w ten sposób pieniędzy jest bardzo trudne, dlatego po raz kolejny apelujemy o rozwagę i ostrożność w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych w tym instalowaniu oprogramowania.

Źródło: KMP Zabrze