Michalik o stadionie Ruchu Chorzów: Czekamy na rozstrzygnięcie tego konkursu z coraz większymi obawami

Gościem dzisiejszej Rozmowy Dnia w Radiu Piekary był Marcin Michalik, wiceprezydent Chorzowa. W trakcie dyskusji prowadzonej przez Marcina Zasadę mówiono między innymi o języku śląskim, pieniądzach na ten cel, stadionie Ruchu Chorzów, spotkaniu z przedstawicielami Ministerstwa Sportu i posłach z regionu.

– Mamy zabezpieczone sporo środków w budżecie, wieloletniej perspektywie finansowej. Łącznie przez 20 lat planujemy wydać na to 400 milionów złotych. To ogromne pieniądze. […] Czekamy na rozstrzygnięcie tego konkursu z coraz większymi obawami, bo czas biegnie, a żadnych informacji nie ma – mówi gość dzisiejszej Rozmowy Dnia w Radiu Piekary Marcin Michalik, wiceprezydent Chorzowa. – Spodziewaliśmy się, biorąc doświadczenia z innych konkursów, które państwo organizowało, że to za parę dni, parę tygodni otrzymamy nie tylko pozytywną decyzję ostateczną, ale także projekt umowy o dotację. Nam wystarczy projekt umowy – mówi w dalszej części dyskusji prowadzonej przez Marcina Zasadę.

– Rozmawialiśmy z parlamentarzystami z naszego okręgu wyborczego o wsparciu. Niektórzy są kibicami. Pozdrawiam pana posła Ściebiorowskiego, pani posłanka Rosa. Nawet ci, którzy nie są kibicami Ruchu, ale są naszymi parlamentarzystami, dostali głosy w Chorzowie, deklarują życzliwość i wsparcie – dodaje. Odnosi się równocześnie, że obecna sytuacja mogłaby stać się okazją dla byłego premiera Mateusza Morawieckiego, by zaistniał w obliczu problemów z budową stadionu. – Wydawałoby się, że nic lepszego dla premiera, teraz posła Morawieckiego politycznie nie ma, by przyjechać i pokazać "o, tu Platforma nie potrafi", ale jako biały rycerz daję pieniądze i zostaje bohaterem. […] Okazuje się, że to, co powiedział w Chorzowie to – nie chcę powiedzieć oszustwo – ale tego na dzień dzisiejszy nie ma – mówi wiceprezydent Michalik.