Nastolatka weszła wprost przed nadjeżdżające auto. Kierowca nie miał szans na reakcję
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2024-01-13
Przeświadczenie pieszych, że mają niezaprzeczalne pierwszeństwo na oznakowanych przejściach bywa zgubne. Nieraz nie zdają sobie sprawy z tego, że może dojść do tragedii.
Nastolatka, nie zważając na sytuację na drodze, weszła na przejście dla pieszych, zupełnie nie patrząc – jak można przypuszczać – czy nadjeżdża jakiś pojazd. Kierowca nie miał szans zahamować w porę i doszło do potrącenia.
Do opisywanej sytuacji doszło w czwartek, 11 stycznia przed godziną 17.00 na ulicy Żorskiej w Orzeszu. Ustalenia poczynione przez mundurowych wskazują na to, że 14-letnia dziewczyna szła poboczem w kierunku krajowej "wiślanki".
W pewnym momencie, nie spoglądając na jezdnię, skręciła w lewo, wchodząc na przejście dla pieszych, wprost pod nadjeżdżającego Hyundaia.
51-letni kierowca był trzeźwy, ale nie miał możliwości skutecznie zahamować, by uniknąć zdarzenia. Młoda mieszkanka Rybnika trafiła do szpitala, ale jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.