Nie żyją dwa psy. Jednego właściciel zaatakował widłami
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2023-07-06
Mężczyzna zagonił swojego psa do obory, a tam zaatakował go widłami. Zwierzę zdechło od poniesionych obrażeń. Nie udało się uratować także drugiego psa, który przeżył gehennę. Do sądu trafił akt oskarżenia w sprawie zwyrodnialca.
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Zawierciu prowadzili, pod nadzorem prokuratora, dochodzenie w sprawie śmierci dwóch psów. Mężczyzna, który dopuścił się tego bestialskiego zachowania, usłyszał zarzuty. Grozi mu nawet pięć lat więzienia.
Właściciel zaatakował psa widłami. Jest akt oskarżenia
W lipcu zeszłego roku policjanci ze Szczekocin otrzymali informację, że jeden z mieszkańców gminy miał znęcać się nad psem. Na miejsce wysłano policyjny patrol, ale początkowo 69-latek zaprzeczył, aby taka sytuacja miała miejsce. Mundurowi poznali jednak faktyczny przebieg wydarzeń i było już wówczas wiadomo, że mężczyzna kłamie. Jaki obraz sytuacji wynikał z policyjnych ustaleń? Wyszło na jaw, że właściciel czworonoga gonił go z widłami.
-Gdy zwierzę zostało zagonione do obory, gospodarz zamknął drzwi. Chwilę później było słychać skomlenie, pies wybiegł z budynku i po kilku metrach padł. Pół godziny później mężczyzna zaciągnął psa do budynku. Zwierzę się już nie ruszało. Podczas interwencji mężczyzna zmieniał wersję wydarzeń. Stróże prawa znaleźli truchło, a w innym z pomieszczeń gospodarczych zobaczyli wychudzonego psa. Zwierzę miało trafić do schroniska, niestety i ono padło podczas transportu – informuje podkom. Marta Wnuk – oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zawierciu
69-latek został zatrzymany. Sprawą zajęli się policjanci z zawierciańskiego Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą. Dochodzenie prowadzono pod nadzorem prokuratora.
Wedle poczynionych ustaleń pierwszy pies padł od zadanych mu obrażeń. Podobnie było w przypadku wycieńczonego czworonoga – opinia biegłego wykazała, że przyczyną jego śmierci był uraz mechaniczny.
Mężczyzna usłyszał zarzuty zabicia psa ze szczególnym okrucieństwem i znęcania się ze szczególnym okrucieństwem, czego skutkiem była śmierć.
Do sądu skierowany został akt oskarżenia. Za popełnione przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.