Okradali pociągi. Rozbito zorganizowaną grupę przestępczą

Przez miesiące bezkarnie okradali pociągi, zgarniając łupy warte fortunę. Tylko podczas ostatnich dwóch "skoków", skradli towary przekraczające milion złotych.

Policjanci z Wydziału Kryminalnego KWP w Katowicach zatrzymali 9 osób należących do zorganizowanej grupy przestępczej, specjalizującej się we włamaniach do kontenerów i nowych samochodów przewożonych koleją. Zatrzymania miały miejsce 22 stycznia na terenie województw śląskiego i małopolskiego. 

Działali według stałego schematu

Grupa zawsze działała w zorganizowany i schematyczny sposób. Jej członkowie obserwowali składy pociągów towarowych, typując te, które, jak wynikało z ich doświadczenia, mogły przewozić interesujące ich wartościowe i łatwe do "upłynnienia" artykuły. Co działo się później? Przystępowano do akcji. 

"W dogodnym momencie wchodzili na wagony przewożące kontenery, a następnie włamywali się do nich. Okradali także przewożone na platformach nowe samochody, z których demontowali ich wyposażenie, jak np. koła czy poduszki powietrzne." – czytamy w komunikacie w Śląskiej Policji.

Skradzione przedmioty wyrzucali na nasypy kolejowe, skąd inni członkowie grupy odbierali je i przewozili do magazynów. Następnie z pomocą paserów spieniężali je, po czym dzielili się zyskami. Policjanci ustalili, że tylko podczas ostatnich dwóch "skoków", skradli towary, których wartość przekracza milion złotych. Wśród zatrzymanych znalazło się 8 mężczyzn w wieku od 31 do 49 lat oraz 39-letnia kobieta oskarżona o paserstwo.

Kolejna gotówka z rabunku i surowe konsekwencje

Podczas przeszukań mieszkań oraz magazynów należących do przestępców, policjanci odzyskali część skradzionych towarów o łącznej wartości około 450 tysięcy złotych. Znaleźli również gotówkę w wysokości kilkudziesięciu tysięcy złotych, która została zabezpieczona na poczet przyszłych kar. Śledczy natrafili także na narzędzia służące do włamań.

Zatrzymani usłyszeli już zarzuty. Na wniosek prokuratury siedem osób zostało tymczasowo aresztowanych, natomiast 39-letnia kobieta i najstarszy z podejrzanych zostali objęci dozorem policyjnym. Za udział w zorganizowanej grupie przestępczej, dopuszczającej się kradzieży z włamaniem mienia znacznej wartości, z czego uczynili sobie stałe źródło dochodu, grozi im kara do 10 lat więzienia.

Oprac. Kamila Pawełczyk