Pani Ania mieszka w Tarnowskich Górach i zmaga się z chorobą nowotworową. Proces leczenia jest złożony i długotrwały, a przy tym kosztowny. Koniecznością jest bowiem podawanie drogiego leku. Chętni mogą pomóc w uzbieraniu niezbędnych środków.
Szczegóły dotyczące procesu leczenia opisane zostały na stronie internetowej onkozbiorka.pl. 39-latka jest – jak sama opisuje – matką i żoną, zaś zawód nauczyciela – jak przyznaje – jest jej pasją. Walka z chorobą zaczęła się z kolei w zeszłym roku.
"W marcu 2023 roku dowiedziałam się, że zachorowałam na złośliwy nowotwór piersi. Leczenie jest długie i wieloetapowe. Przeszłam jednostronną mastektomię, półroczną chemioterapię, kolejnym etapem jest radioterapia" – czytamy w opisie zbiórki na stronie onkozbiorka.pl.
Po radioterapii lekarze zalecają pani Ani przyjmowanie leku, który niestety nie jest refundowany. Lekarstwo zwiększa jednak szansę na to, by nie pojawiły się przerzuty odległe w kościach lub w mózgu. Miesięczny koszt terapii wynosi 14 tysięcy złotych, a cały proces terapeutyczny z użyciem leku trwa dwa lata.
-Moja rodzina nie jest w stanie pokryć kosztów tego ważnego i dającego mi nadzieję leczenia. Zwracam się z prośbą do wszystkich, którzy chcieliby wspomóc mnie w tej walce. Naprawdę wierzę, że dobro powraca – pisze pani Anna.
Szczegóły opisane są na stronie internetowej www.onkozbiorka.pl:
