Piekary Śląskie: Wiadukt do wyburzenia. Miasto szuka rozwiązań, by zminimalizować utrudnienia

Niszczejący wiadukt kolejowy nad jedną z głównych ulic Piekar Śląskich jest poważnym zagrożeniem dla uczestników ruchu. Pójdzie do rozbiórki, a to spowoduje utrudnienia na drodze. Miasto chce, by były jak najmniej uciążliwe i szuka rozwiązań.

W Piekarach Śląskich szykuje się poważny problem komunikacyjny. Wszystko przez niszczejący i sypiący się wiadukt kolejowy nad ulicą Wyszyńskiego. Trzeba go wyburzyć i tu nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Okazuje się, że kłopotliwe jest zorganizowanie prac tak, aby ruch na tej ważnej ulicy utrzymać:

-Nie mamy informacji ani decyzji dokładnie kiedy, ale już wkrótce będziemy wyburzać, stary, niszczejący i stwarzający niebezpieczeństwo obiekt. Nie ma jeszcze terminu, ponieważ ze względów technicznych wymagane było, przez wykonawcę, całkowite wstrzymanie ruchu na tym odcinku na co najmniej trzy dni. Nie chcemy się na to zgodzić. Szukamy rozwiązań, aby ruch był zachowany – mówi zastępca prezydenta Piekar Śląskich Krzysztof Turzański.

Dodaje równocześnie, że miasto ma swoją koncepcję organizacji ruchu podczas remontu:

-W tej chwili koncepcja jest taka, żeby nie zamykać ruchu w całości, tylko wyburzyć najpierw wąskie gardło, puścić ruch samochodowy po chodniku, aczkolwiek będą to tylko osobówki, a dopiero potem wyburzyć drugą część. To i tak spowoduje poważne utrudnienia w ruchu. Objazd jest możliwy, ale jest to objazd naprawdę długi i raczej niekomfortowy. Mam nadzieję, że uda się tę przepustowość w tym miejscu zapewnić – dodaje Turzański.

Zagadnienie było szczegółowo omówione podczas relacji na żywo prowadzonej w internecie:

Wiadukt znajduje się na ulicy Wyszyńskiego w rejonie osiedla Sowińskiego. Jeszcze nie tak dawno jeździł po nim pociąg wywożący kruszywo z Kopalni Piekary.