Pobili go na śmierć. Zatrzymano cztery osoby

Policjanci zatrzymali cztery osoby, które miały związek z pobiciem ze skutkiem śmiertelnym 62-letniego mężczyzny. Został zasądzony areszt dla 3 zamieszanych osób, natomiast 42-letniemu recydywiście grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Pod koniec lipca br. do policjantów wpływa zgłoszenie, że w jednym z mieszkań w Będzinie znajduje się ciało mężczyzny. Mundurowi dotarli na miejsce i potwierdzili informacje, jakie dotarły do nich wcześniej. Denat posiadał wiele obrażeń ciała. Z ustaleń policji wynika, że był to 62-letni Krzysztof B. Podczas rozmowy z osobą zgłaszającą, Jarosławem P., służby ustaliły, że zmarły mężczyzna mieszkał z P., a obrażeń, które miał na ciele, nabawił się podczas ostatniego wyjścia na imprezę. Jednak wersja ta była od początku niespójna dla policjantów i przeczuwali oni, że mężczyzna coś ukrywa.

Śmiertelne pobicie i zatrzymania

Kryminalni z Będzina rozpoczęli działania i dotarli do nagrań z monitoringu. Według ich ustaleń, w mieszkaniu, w którym znaleziono ciało 62-latka, przebywało więcej osób. Służby trafiły na trop 42-letniego Rafała G. i 41-letniej Beaty K. Dowody zaprowadziły ich do mieszkanki Dąbrowy Górniczej. Pomagała ona w ukrywaniu głównego podejrzanego. Ustalono również, że zarówno dzwoniący 63-letni Jarosław P., właściciel nieruchomości oraz 41-letnia kobieta byli świadkami pobicia. Oboje usłyszeli zarzuty nieudzielenia pomocy, dodatkowo kobieta usłyszała zarzut utrudniania śledztwa. Zastosowany został wobec nich tymczasowy areszt. Beacie K. grozi 8 lat więzienia, natomiast Jarosławowi P. 6 lat.

Brutalne pobicie podczas Sosnowiec Fun Festival 2024. Zatrzymano nastoletnich sprawców

Sprawca pobicia ukrywał się przed śledczymi

Skrupulatna praca i badanie sprawy, doprowadziły policjantów do 42-letniego sprawcy śmiertelnego pobicia, który został zatrzymany. Ukrywał się w Świętochłowicach. Wspólnie z nim, mundurowi aresztowali 25-latka, który pomagał recydywiście się ukrywać. Będziński sąd zastosował wobec 42-letniego Rafała G. trzymiesięczny areszt tymczasowy. Grozi mu dożywocie. Natomiast 25-latek, który pomagał w ukrywaniu się sprawcy, usłyszał zarzut udzielenia sprawcy przestępstwa pomocy w uniknięciu odpowiedzialności karnej. Został objęty nadzorem policyjnym.

Oprac. Nikola Wylężek