Położył pudełko na ziemi. Powiedział, że to bomba. Potem okradł sklep

Autor: w dniu 2023-03-10

Wszedł do sklepu z pudełkiem, mówiąc, że kryje się w nim bomba. Potem zaatakował ekspedientkę i ukradł gotówkę. Nie uszło mu to na sucho.

W połowie lutego w jednym ze sklepów w Kromołowie w powiecie zawierciańskim doszło do groźnej sytuacji. Zaraz po otwarciu wszedł tam mężczyzna w kapturze, maseczką na twarzy i reklamówką w ręce. Idąc w stronę regałów z alkoholem wyjął z reklamówki pudełko, które położył na ziemi.

Pudełko miało skrywać bombę

Kiedy już położył karton na ziemi, podszedł do lady i poprosił o papierosy. Gdy sprzedawczyni sięgała po nie, zauważyła pozostawiony przez klienta pakunek. Poprosiła go, aby zabrał swoją własność. Wtedy ten powiedział, że to bomba, wszedł za ladę i zaatakował ekspedientkę. Chwycił ją za szyję i sięgnął po gotówkę. Nie mogąc sforsować zabezpieczenia jednej z kas, zrezygnował z jej otwarcia i opuścił sklep z tym, co zdołał ukraść. O zdarzeniu natychmiast zostali powiadomieni zawierciańscy policjanci. Na miejscu pojawili się także strażacy. Sprawdzono, co kryje się w tekturowym pudełku. Na szczęście nie była to bomba, a pusta butelka po alkoholu. Jak się okazało, mężczyzna ukradł ze sklepu ponad 8500 złotych.

Zatrzymany w ramach śledztwa

W sprawie zostało wszczęte śledztwo w ramach którego zawierciańscy mundurowi rozpoczęli poszukiwania sprawcy. Ustalili, kto stoi za rozbojem. W miniony poniedziałek mężczyzna został zatrzymany. 44-letni mieszkaniec Poręby usłyszał już zarzuty, do których się przyznał. Zawierciański sąd przychylił się do wniosku prokuratora. Mężczyzna trafił do aresztu, gdzie spędzi najbliższe 3 miesiące. Za rozbój grozi mu kara nawet do 12 lat więzienia.

Źródło i zdjęcie: KPP Zawiercie