Poprosił znajomego o pomoc, a ten okazał się złodziejem. Sprawa wyszła na jaw

Nie każdemu warto zaufać. Pokazuje to historia pewnego mężczyzny, który poprosił swojego znajomego o pomoc, a ten okazał się zwykłym oszustem. Co takiego zrobił, że zainteresowali się nim policjanci?

Śledczy z bieruńskiej komendy ustalili sprawcę kradzieży z włamaniem do systemu bankowego. Okazał się nim pewien 38-letni mężczyzna. Wyszło na jaw, że wykorzystał niewiedzę swojego znajomego.

Znajomy okazał się złodziejem

W listopadzie ubiegłego roku 66-letni mężczyzna poprosił swojego 38-letniego znajomego o pomoc w założeniu bankowości internetowej. Ten zgodził się pomóc, ale – jak się okazało – nie za darmo. Wykorzystał niewiedzę starszego mężczyzny i zainstalował sobie jego kartę na swoim telefonie, a potem uzyskał do niej PIN, a to otworzyło mu drogę do swobodnego płacenia przy pomocy swojego telefonu.

Na przełomie miesiąca dokonał aż 87 takich płatności, co traktowane jest jako przestępstwo kradzieży z włamaniem. 38-letni mężczyzna usłyszał zatem, w związku z ilością płatności łącznie 87 zarzutów. Może mu grozić nawet 10 lat więzienia.