Pożar elewacji powstającego bloku w Katowicach
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2025-01-01
Mieszkańcy budynków w rejonie ulicy Ceglanej w Katowicach nie mogą zaliczyć nocy sylwestrowej do spokojnych. Służby prowadziły akcję gaśniczą.
Mieszkańcy rejonu ulicy Ceglanej w Katowicach nie mogą zaliczyć nocy sylwestrowej do spokojnych. Chwilę po północy, 1 stycznia 2025 roku, na pograniczu Brynowa i Śródmieścia wybuchł pożar. Zamiast cieszyć się nadejściem nowego roku, mieszkańcy obserwowali płonącą elewację budowanego bloku osiedla Rondo Ceglana.
Pożar elewacji powstającego bloku w Katowicach
Według informacji przekazanych przez służby wojewody śląskiego, pożar wybuchł o godz. 00:15. Ogień objął elewację i dach budowanego budynku oraz składowisko materiałów budowlanych o powierzchni 600 metrów kwadratowych. Sytuacja wyglądała groźnie, jednak strażacy sprawnie ją opanowali, a w zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Straty materialne będą jednak znaczne. Bliskość zamieszkałych bloków oraz gęsta zabudowa w pobliżu nowej siedziby szpitala MSWiA budziły obawy o bezpieczeństwo okolicy.
Mieszkańcy przypuszczają, że przyczyną pożaru było odpalenie fajerwerków – jedna z petard mogła wylądować na styropianie składowanym na placu budowy, co doprowadziło do zarzewia ognia.
Interwencje w innych rejonach miasta
Sylwestrowa noc była niespokojna nie tylko na Ceglanej. Straż pożarna w Katowicach interweniowała również – informuje serwis 24kato.pl – w innych miejscach, takich jak ulice Lodowa, Radockiego, Adamskiego, Karliczka czy św. Huberta. Ochotnicza Straż Pożarna Kostuchna zgłosiła udział w czterech akcjach ratowniczych w Katowicach, wszystkie związane z pożarami spowodowanymi fajerwerkami.
Wcześniej tego dnia, około godziny 11:34, w budynku Urzędu Miasta Katowice przy Rynku doszło do zwarcia elektrycznego w klimatyzatorze, co wymusiło ewakuację 300 osób. Pożar został szybko ugaszony, a działania zakończono po godzinie 12:26.
Niespokojna noc sylwestrowa w kraju
Sylwestrowa noc w całej Polsce również obfitowała w zdarzenia. Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej odnotowała aż 1424 zgłoszenia między północą a godziną 6:30 rano, z czego 1164 dotyczyły pożarów, 139 miejscowych zagrożeń, a 121 było fałszywymi alarmami. Najwięcej pożarów – niemal 1200 – wywołały fajerwerki, w tym 69 dotyczyło obiektów mieszkalnych, 30 upraw, a 17 samochodów.
Najpoważniejszy incydent miał miejsce w Radomiu, gdzie spłonęło poddasze kamienicy. Ewakuowano cztery osoby, a w akcji wzięło udział 60 strażaków i 17 wozów. Województwo śląskie zanotowało najwięcej zdarzeń – aż 220, wyprzedzając Mazowsze (210), Wielkopolskę (145), Dolny Śląsk (130), Pomorze (100), Kujawy-Pomorze (90) i Łódzkie (80). Strażacy podkreślają, że większość zgłoszeń była wynikiem nieodpowiedzialnego użycia fajerwerków.
Źródło: 24kato.pl