Próba porwania w Chorzowie? Policja odnosi się do sprawy

Funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Chorzowie odnoszą się do sprawy związanej z rzekomą próbą porwania. Przyznają, że odebrali informację o rzekomej próbie porwania, ale poznali przy tym szczegóły zajścia.

Próba porwania w Chorzowie? To fake news

Informacja o rzekomej próbie porwania wpłynęła do jednostki w zeszłym tygodniu. Policjanci zajmujący się sprawą ustalili, że doszło wówczas do nieporozumienia i nie doszło do żadnej próby uprowadzenia dzieci. Podkreślają równocześnie, że powielane w mediach społecznościowych nieprawdziwe informacje mają charakter "fake newsów". Podkreślają równocześnie, że upublicznianie wizerunków osób rzekomo związanych z procederem niezgodnym z prawem ma swoje konsekwencje:

Mając na uwadze umieszczanie i powielanie za pośrednictwem mediów społecznościowych wizerunków osób wskazywanych jako sprawcy przestępstw, należy pamiętać o konsekwencjach prawnych tego typu działań:

Udostępnianie wizerunku osoby bez jej zgody, narusza jej dobra osobiste. Należy wtedy liczyć się z konsekwencjami, jakimi może być powództwo cywilne.

Z kolei pomawianie innej osoby, szczególnie za pośrednictwem internetu to już przestępstwo określone w artykule 212 Kodeksu karnego – czytamy w komunikacie chorzowskiej policji