Przekazała im ponad pół miliona złotych. Potem rozmówcy zerwali kontakt
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2024-11-06
Historia o policjantach, którzy muszą przejąć pieniądze swojego rozmówcy, by je "zabezpieczyć" przed przestępcami, jest dobrze znana. Nie brakuje tych, którzy w nią wierzą i… tracą często oszczędności życia.
Do zdarzenia doszło we wrześniu tego roku. Z 65-letnią kobietą telefonicznie skontaktowali się mężczyźni podający się za policjantów z Komendy Powiatowej Policji w Będzinie i Prokuratury Okręgowej w Katowicach, którzy mieli rzekomo prowadzić czynności w sprawie oszustw popełnianych przez pracowników banku.
Przekazała im ponad pół miliona złotych
Podczas telefonicznych rozmów z pokrzywdzoną, oszuści nakłonili ją do przekazania gotówki w kwocie przekraczającej pół miliona złotych. Pieniądze były przekazywane w kilku transzach, a po otrzymaniu całej kwoty, sprawcy przerwali kontakt.
Kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Będzinie i Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach szybko ustalili i zatrzymali sprawców – dwóch mieszkańców Zabrza w wieku 27 i 42 lat oraz mieszkańca Katowic w wieku 28 lat.
Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego, prokurator przedstawił im zarzuty oszustwa, a jeden z zatrzymanych usłyszał też zarzuty posiadania narkotyków. Na wniosek prokuratora sąd orzekł o zastosowaniu wobec wszystkich sprawców środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na 3 miesiące. Za popełnione przestępstwa grozi im nawet do 8 lat więzienia.