Raków Częstochowa zwycięzcą, ale pozostaje niedosyt

Zwycięstwo Rakowa Częstochowa w pierwszym meczu drugiej rundy kwalifikacyjnej piłkarskiej Ligi Mistrzów.

Zespół spod Jasnej Góry pokonał na własnym boisku Karabach Agdam 3:2. Po tym spotkaniu pozostaje jednak pewien niedosyt, bo mistrzowie Polski prowadzili już 2:0. Goście potrzebowali jednak kilku minut, by doprowadzić do remisu.

Bohaterem gospodarzy został debiutujący w barwach Rakowa Sonny Kittel, który w doliczonym czasie gry dał zwycięstwo polskiej drużynie:

-Jeżeli chodzi o zaliczkę – jedna bramka strzelona przed przerwą, bo za nami dopiero połowa meczu, o niczym nie świadczy. Jeśli byśmy schodzili z jednobramkowym prowadzeniem do szatni, to jeszcze jest bardzo dużo roboty do wykonania, więc czy ta bramka okaże się kluczowa? Mam taką nadzieję, ale jestem daleki od tego, aby już dzisiaj mówić, czy ta jednobramkowa zaliczka nam wystarczy – mówił po meczu trener Rakowa Dawid Szwarga.

Rewanż już za tydzień w Azerbejdżanie.