Rząd wycofuje się z pomysłu kredytu 0%. Zdziwieni?

Ci, którzy chcieli kupić własne "M", przez jakiś czas karmili się wizją tego, że będzie można kupić nieruchomość przy jak najmniejszym obciążeniu, ale były to mrzonki. Rząd wycofuje się z pomysłu kredytu 0 procent.

Upadek obietnicy wyborczej Koalicji Obywatelskiej dotyczącej kredytu 0 proc. jest znaczącym wydarzeniem w kontekście polityki mieszkaniowej w Polsce. Propozycja ta była jedną z kluczowych inicjatyw programowych tej formacji, jednak od początku budziła kontrowersje, zarówno wśród opinii publicznej, jak i w ramach samej koalicji rządzącej.

Kredyt 0% – brak jednomyślności i nie tylko

Pomimo początkowych deklaracji, brak pełnego poparcia wewnątrz koalicji, w tym stanowcze sprzeciwy Polski 2050, utrudnił realizację tej inicjatywy.

— Nie będzie kredytu 0 proc. To były hasła i zapewnienia sprzed wielu miesięcy — mówił w Radiu Zet minister rozwoju Krzysztof Paszyk.

Dodajmy, że Polska pozostaje krajem z najwyższymi kosztami kredytów mieszkaniowych w Unii Europejskiej. Zatem brak alternatywnego rozwiązania może wpłynąć na nastroje społeczne, zwłaszcza wśród młodych osób chcących zakupić swoje pierwsze mieszkanie.

Czy rządzący mają alternatywne propozycje? W przestrzeni publicznej pojawiały się informacje o programie mieszkań na tani wynajem, proponowanym przez Lewicę, staje się teraz głównym punktem zainteresowania, co może zmienić kierunek polityki mieszkaniowej w Polsce.

Co o kredycie 0% sądzą Polacy?

Według badań IBRiS dla "Rzeczpospolitej", prawie połowa ankietowanych (45,5 proc.) pozytywnie oceniała pomysł kredytu 0 proc., co sugeruje, że był on postrzegany jako istotna szansa na poprawę dostępności mieszkań. Jednak równie znacząca była grupa sceptycznych (36,7 proc.).

Decyzja o porzuceniu kredytu 0 proc. może wpłynąć na zaufanie społeczne do partii rządzącej, szczególnie wśród wyborców oczekujących wsparcia w zakresie polityki mieszkaniowej. Wprowadzenie nowego programu wymaga jednak wypracowania kompromisów w ramach koalicji oraz zaproponowania rozwiązań, które rzeczywiście pomogą obywatelom w dostępie do mieszkań, jednocześnie minimalizując negatywne skutki dla gospodarki.

Dalsze losy polityki mieszkaniowej będą zależeć od zdolności rządu do zaprezentowania spójnej i realnej alternatywy.

Źródło: Dziennik Gazeta Prawna