Samotny kot zamknięty w mieszkaniu. Jaka była jego historia?
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2024-12-09
Dzielnicowi z Komisariatu III Policji w Zabrzu, wspólnie ze strażakami, interweniowali w pustym mieszkaniu, gdzie od kilku dni przebywał porzucony kot.
Czemu zwierzę przebywało samo w pustym mieszkaniu? Otóż, jak się okazuje, opiekun miauczącego czworonoga został wcześniej zatrzymany przez policję w związku z karą, którą miał odbyć, a mieszkająca z nim osoba opuściła mieszkanie po otrzymaniu nakazu eksmisji.
To sprowadziło na kota niekomfortową dla czworonoga sytuację. Został w mieszkaniu sam, o czym dzielnicowych poinformował pracownik socjalny. W wyniku podjętej interwencji, zwierzę trafiło do schroniska, gdzie otrzymało odpowiednią opiekę.
Policja tymczasem podkreśla, że dzielnicowi często w swojej służbie podejmują interwencje związane z pomocą i ratowaniem zwierząt. Niejednokrotnie pod opiekę mundurowych trafiają porzucone lub zagubione psy i koty.
Przykładem może być mająca miejsce kilka dni temu interwencja w jednym z mieszkań w zabrzańskiej dzielnicy Zaborze.
Służby apelują, aby nie być obojętnym na los zwierząt. Kiedy widzimy błąkające się zwierzę, które mogło zostać porzucone przez opiekuna (lub kiedy wiemy, że właściciel w sposób nieodpowiedni sprawuje opiekę nad swoim czworonogiem) – reagujmy i alarmujmy odpowiednie służby. Jeśli zwierzę stwarza zagrożenie, również bez wahania dzwońmy pod numer alarmowy 112.
"Jeśli z kolei w danym miejscu napotykamy wałęsające się bezpańskie psy, a nie ma realnego zagrożenia życia lub zdrowia, można o takiej sytuacji powiadomić policjantów, korzystając z aplikacji Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa lub skontaktować się z dzielnicowym" – apelują mundurowi.