Sypniewski: Uważam, że powinniśmy starać się jak najbardziej odwlec czas zamknięcia kopalń

Gościem Marka Durmały w Rozmowie Dnia Radia Piekary jest Marcin Sypniewski, europoseł Konfederacji. W trakcie dyskusji mówiono między innymi o kondycji Unii Europejskiej, pracy polskiego parlamentu i Europarlamentu, korekcie Zielonego Ładu, przyjmowaniu migrantów, pakcie migracyjnym, systemie obrony cywilnej, wojnie w Ukrainie, Armii Europejskiej, wydobyciu węgla.

– Na każdym polu przegrywamy, jeżeli chodzi o Polskę, Unię Europejską, z Chinami, zresztą świata w ogóle. Chociażby branża stalowa, która kiedyś była podstawą Europy. Unia Europejska powstawała jako Europejska Wspólnota Węgla i Stali. Dziś tego węgla prawie nie ma, Unia Europejska chciałaby go zlikwidować. Natomiast ze stalą jest coraz gorzej. Huty zostają w tyle w Europie, głównie przez koszty. Jeżeli nie nastąpi otrzeźwienie, za chwilę nie będziemy nic produkować, a żadne takie państwo w historii nie powstało. Konkurencja nas zje. Wszystko będziemy musieli sprowadzać – mówi gość dzisiejszej Rozmowy Dnia w Radiu Piekary Marcin Sypniewski, europoseł Konfederacji.

– Powinniśmy dążyć do tego, żeby ludzie mogli uczyć się posługiwać bronią i żeby dostęp do niej był nieco łatwiejszy niż dzisiaj. Nie możemy liczyć tylko i wyłącznie na armię zawodową. Projekt armii europejskiej oceniam bardzo negatywnie – dodaje w dalszej części dyskusji.

– Według mnie [kopalnie – przyp. Red.] powinny zostać zabezpieczone, tam, gdzie węgiel można jeszcze wydobywać. Uważam, że powinniśmy starać się jak najbardziej odwlec ten czas zamknięcia kopalń, licząc na to, że być może w Unii coś się zmieni – mówi Sypniewski.