Tragiczna śmierć 15-latki z Orzesza. Prokuratura wszczyna śledztwo

W poniedziałkowe popołudnie zakończyły się poszukiwania zaginionej mieszkanki Orzesza. Mimo ogromnego zaangażowania policjantów, mieszkańców powiatu oraz służb wspomagających nie udało się jej uratować. W sprawie prowadzonej jest prokuratorskie śledztwo.

Tragiczna śmierć 15-latki z Orzesza. Wszczęto śledztwo

18 sierpnia o godzinie 12:50, przypomnijmy, dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Mikołowie otrzymał zgłoszenie o prawdopodobnym potrąceniu na torach. Działania policjantów na miejscu zdarzenia pozwoliły na szybką identyfikację osoby biorącej udział w zdarzeniu, którą miała być 15-letnia mieszkanka Orzesza. Na miejscu okazało się, że nie odnaleziono jej w tym miejscu. Stróże prawa nie wiedzieli, w jakim jest stanie oraz co tak naprawdę wydarzyło się na torowisku. Wszystko jednak wskazywało, że dziewczyna może być w niebezpieczeństwie.

"Podjęte natychmiast szeroko zakrojone poszukiwania 15-latki trwały ponad dobę. Do udziału w nich zaangażowani zostali policjanci z mikołowskiej komendy, miejscowych komisariatów, Odziały Prewencji Policji z Katowic. Do poszukiwań dziecka włączyli się mieszkańcy powiatu, strażacy, w tym strażacy ochotnicy, a także lokalne grupy poszukiwawcze" – wylicza mikołowska policja.

Podczas akcji wykorzystano policyjne psy służbowe z Komendy Miejskiej w Katowicach, psy z Komendy Głównej w Warszawie oraz drony należące do policji i straży pożarnej. Właśnie poszukiwania z powietrza, przy pomocy sprzętu strażaków-ochotników, pozwoliły odnaleźć ciało dziewczyny. Znajdowało się na niedostępnym terenie leśnym między Łaziskami Górnymi a Orzeszem. Prokuratura Rejonowa w Mikołowie wszczęła śledztwo w sprawie śmierci dziecka.

– W dniu wczorajszym – w godzinach wieczornych, w okolicach masywu leśnego niedaleko torów w Łaziskach Górnych – została odnaleziona dziewczynka, która była poszukiwana od dwóch dni. Ciało dziewczynki zostało zabezpieczone. Zostały przeprowadzone wstępne oględziny. Zwłoki zostały zabezpieczone. W najbliższych dniach przeprowadzona zostanie sekcja zwłok, która pozwoli ustalić konkretną przyczynę zgonu dziecka – mówi prok. Alicja Domańska z mikołowskiej prokuratury.

Dodaje przy tym, że obecnie ciężko mówić o szczegółach. Zaznacza też, że nie można wykluczyć żadnej wersji zdarzenia. Sekcja zwłok, która ma zostać przeprowadzona w trybie pilnym, wyjaśni przyczyny i okoliczności tej tragedii. Postępowanie zostało wszczęte z artykułu 151 Kodeksu Karnego, czyli namawiania do samobójstwa, jednak niewykluczona jest zmiana kwalifikacji tegoż czynu, z uwagi na działania prowadzone przez śledczych.

Zdjęcie wyróżniające: KPP Mikołów