Uwierzył fałszywemu doradcy. Stracił prawie 400 tysięcy złotych
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2024-04-08
Inwestowanie staje się coraz prostsze. Przez internet możemy między innymi obracać akcjami giełdowymi, inwestować w kryptowaluty. Na fali popularności tej formy inwestycji, za pomocą zarejestrowanych za granicą fałszywych stron internetowych i socjotechniki, oszuści podszywają się pod brokerów finansowych, oferując spektakularne wręcz zyski. Policjanci z Jastrzębia-Zdroju prowadzą postępowanie dotyczące oszustwa, gdzie przestępcy działali metodą "na inwestycje giełdowe". Punktem wyjściowym jest rozmowa z fałszywym "konsultantem", a następnie przekazanie danych osobowych oraz dostępu do konta, która pozwoliła sprawcom przejąć całkowitą kontrolę nad rachunkiem bankowym.
O sprawie oszustwa policjanci zostali powiadomieni 6 kwietnia. Mieszkaniec Jastrzębia Zdroju, chcąc zainwestować swoje oszczędności, nawiązał współpracę z giełdą poprzez platformę inwestycyjną, która reklamowała się robotami działającymi na zasadzie sztucznej inteligencji.
Mężczyzna w wyniku manipulacji uwierzył fałszywemu "doradcy inwestycyjnemu", który zapewniał o możliwie szybkim zysku poprzez inwestycje na giełdzie, nakłaniając go do zainwestowania pieniędzy oraz obiecując wysokie i szybkie zyski bez ryzyka. Przestępca jako przedstawiciel firmy PREMIUM Invest Club zachęcał jastrzębianina do inwestycji. Oczywiście zaproponował również pomoc przy inwestowaniu.
– Pokrzywdzony, wierząc rozmówcy, postępował zgodnie z instrukcjami. Gdy mężczyzna otrzymał pierwsze zyski, inwestował coraz więcej, w momencie, gdy zaproponowano mu inwestowanie na wyższym poziome, wymagano od niego certyfikatu "KNF AML System", który można uzyskać po podaniu danych osobowych, e-mail, nazwy Banku, loginu, hasła oraz kod sms, który przyszedł na telefon. To wystarczyło, aby w wyniku manipulacji przestępców stracił 390 tysięcy złotych. Przy pomocy przejęciu dostępu do konta bankowego przestępcy przejęli całkowitą kontrolę nad danymi, a następnie w dowolny sposób zarządzili kontem swojej ofiary – informuje st. asp. Halina Semik z Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Powtarza przy tym kolejny apel ostrożność podczas rozmów dotyczących tego typu "inwestycji".