W paczce miała być kamizelka rowerowa, ale… Było co innego
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2024-09-04
Nietypowy finał kontroli celno-skarbowej. Sprawdzono przesyłki kurierskie w terminalu cargo lotniska w Pyrzowicach. Do pracy ruszył pies Kodi. Co tym razem wywęszył?
Przesyłka została nadana w Stanach Zjednoczonych do mieszkańca województwa dolnośląskiego. Zgodnie z deklaracją miała zawierać męską kamizelkę rowerową w rozmiarze XL. Jednak w jej dotarciu do właściciela przeszkodził nos psa służbowego – Kodiego, który odkrył prawdziwą zawartość paczki. Podczas działań kontrolnych, zwierzę wywęszyło aż 885 gramów suszu roślinnego. Badania narkotestem potwierdziły obecność THC.
Paczka wraz z zawartością, zgodnie z obowiązującymi dziś przepisami, została zatrzymana. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Śląski Urząd Celno-Skarbowy w Katowicach, pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Tarnowskich Górach.
Krajowa Administracja Służbowa przypomina, że zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii za przestępstwo przewozu środków odurzających, substancji psychotropowych, nowych substancji psychoaktywnych lub słomy makowej grozi wysoka kara grzywny i kara pozbawienia wolności do lat 5.