Znak niezgody w Tarnowskich Górach

Osoby niepełnosprawne poruszające się po Tarnowskich Górach są rozgoryczone tym, do jakich przepisów muszą stosować się w centrum miasta. O szczegóły dopytała reporterka Radia Piekary Gabriela Kokott-Drzyzga. 

Znak niezgody w śródmieściu Tarnowskich Gór. Osobom niepełnosprawnym nie wolno wjeżdżać na ulicę Krakowską i Rynek.

Znak niezgody? Poznaliśmy szczegóły

Wjazdu na ulicę Krakowską zakazują tabliczki umieszczone niedawno pod znakiem zakazu ruchu. "To jawna dyskryminacja" – twierdzą niektórzy kierowcy.

-Władze miasta wprowadziły dyskryminujący znak drogowy. Tabliczka ta jest umieszczona pod znakiem "Zakaz ruchu wszelkich pojazdów" (dotyczy również osób niepełnosprawnych). W momencie kiedy nie zauważyłem tej tabliczki, stanąłem przed apteką. Niestety dostałem wezwanie do straży miejskiej. Taką tabliczkę bym rozumiał, gdyby były roboty prowadzone, jakieś wykopy i to by stwarzało niebezpieczeństwo dla osób niepełnosprawnych – OK, ale jeżeli przed bankiem spotkałem pana (pan około 80 lat, który naprawdę bardzo źle się poruszał), wyszedł z banku. Jak mu powiedziałem: "czy wie pan, że pan tu stoi bezprawnie?", powiedział "jak to, przecież ja mam kartę". Pan tu wjechał, nawet nie wiedział, że nie może tutaj wjechać – mówi nam Wojciech Itman niepełnosprawny mieszkaniec ulicy Krakowskiej, posiadacz karty parkingowej dla osób niepełnosprawnych.

Mężczyzna zarzuca także miastu ustawianie ogromnych donic na drogach dojazdowych do rynku. Magistrat komentuje:

-Na pięciu drogach dojazdowych do rynku donice są tylko na jednej, na czterech pozostałych donic nie ma. Straż pożarna i pogotowie nie miały i nie mają problemów z wjazdem na Rynek. Wiemy to, bo rozmawialiśmy z tymi służbami i rozmawiamy stale. Prawdą jest natomiast, że chcemy, by Rynek i ulic Krakowska, czyli deptak w centrum naszego kilkusetletniego miasta były miejscami bezpiecznymi dla mieszkańców i gości. Bezpiecznymi, czyli bez nadmiernych spalin, samochodów – mówi Ewa Kulisz, rzeczniczka Urzędu Miasta w Tarnowskich Górach, argumentując umieszczenie tabliczki "niezgody".

Przywileje osób niepełnosprawnych, wynikające z posiadania karty parkingowej, nie są w tym przypadku brane pod uwagę – podkreśla pan Wojciech. Zaznacza, że znak jest niepotrzebny i dyskryminujący. Rzeczniczka tarnogórskiego magistratu podkreśla, kontrargumentując, iż przed ratuszem znajdują się miejsca parkingowe dla osób niepełnosprawnych.  Ma być ich w najbliższym czasie znacznie więcej. Dodatkowo, jak twierdzi, osoby z ograniczeniami w poruszaniu się będą mogły liczyć na wsparcie pracowników socjalnych – ma być to pomoc dla tych, którzy chcą przejść z samochodu na Rynek czy ulicę Krakowską.