10-tygodniowa kotka konała w męczarniach. Zapadł wyrok
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2024-03-19
10-tygodniowa kotka trafiła do lecznicy weterynaryjnej, a lekarz zawiadomił służby. Stan zwierzęcia był bardzo zły, a jego życia nie zdołano uratować. Sąd podjął decyzję dotyczącą kary dla oprawcy.
Policjanci zostali powiadomieni w sierpniu ubiegłego roku przez lekarza weterynarii o podejrzeniu znęcania się właściciela nad 10-tygodniową kotką. W nocy mężczyzna przyjechał do lecznicy ze zwierzęciem, które było w stanie agonalnym. Pomimo fachowej pomocy, następnego dnia lekarz odnotował zgon kotki. Śledczy z Wydziału zwalczającego przestępczość gospodarczą wszczęli postępowanie w sprawie znęcania się nad zwierzęciem.
10-tygodniowa kotka skrępowana i "ogrzewana" świeczkami
Już w początkowej fazie czynności – informują policjanci – było wiadomo, że mężczyzna w mieszkaniu miał rozpylić gaz pieprzowy, a gdy kotka traciła siły i była wychłodzona, oprawca związał jej łapki taśmą klejącą i ogrzewał świeczkami. Gdy udręczone zwierzę trafiło do lecznicy, miało poparzone małżowiny uszne, powieki, nosek. Wąsy były przypalone, a futerko poklejone woskiem.
"Opinia sporządzona przez biegłego jednoznacznie wskazała, że rozpylenie gazu pieprzowego spowodowało u kotki obrażenia, które skutkowały niewydolnością wielonarządową, co doprowadziło do uśmiercenia 10-tygodniowego zwierzęcia. Właściciel kotki usłyszał zarzut za popełnione przestępstwo i został skierowany do sądu akt oskarżenia" – informuje siemianowicka policja.
Siemianowicki sąd na początku roku wydał wyrok, uznając 24-latka za winnego uśmiercenia swojej kotki. Dostał grzywnę w wysokości 3 tysięcy złotych i 2-letni zakaz posiadania zwierząt. Dodatkowo zwyrodnialec ma wpłacić 4 tysiące złotych na rzecz fundacji zajmującej się niesieniem pomocy zwierzętom. Dodatkowo oskarżony musi pokryć koszty oskarżyciela posiłkowego, którym była fundacja walcząca o prawa zwierząt w kwocie blisko 2500 złotych. Mieszkaniec Siemianowic Śląskich został obciążony kosztami związanymi z wydatkami poniesionymi w postępowaniu karnym. Za uśmiercenie zwierzęcia grożą nawet 3 lata więzienia.