Licealiści z Zabrza podzielili się jedzeniem z potrzebującymi
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2023-01-24
Przed egzaminem dojrzałości zdali egzamin z empatii. Licealiści z Zabrza podzielili się jedzeniem ze swoich studniówek.
Młodzi ludzie, którzy oddali się beztroskiej zabawie podczas swoich balów maturalnych, pomyśleli też o potrzebujących. Nie pozwolili na to, aby zmarnowało się jedzenie, które stało na stołach. Przynieśli je do zabrzańskich jednodzielni.
Licealiści z Zabrza podzielili się jedzeniem
Coraz częściej, szczególnie w dobie kryzysu, coraz więcej osób potrzebuje wszelkiego rodzaju wsparcia – zarówno w zakresie zaopatrzenia w odzież, ale także w jedzenie. Z uwagi na drugą z wymienionych potrzeb stworzono jadłodzielnie. Zaopatrzyli je… maturzyści.
-W Zabrzu funkcjonują dwie jadłodzielnie – jedna przy kościele św. Anny, druga przy kościele św. Kamila. Obie zostały zainicjowane przez stowarzyszenie Nowe Zabrze. Sam pomysł tego, żeby maturzyści dzielili się jedzeniem, wziął się stąd, że jeden z naszych działaczy postanowił przyjrzeć się temu, jak wyglądają bale maturalne na przykładzie swojego syna. Jak zobaczył, ile jedzenia zostało po balu maturalnym jego syna, powiedział, że nie może tak być, żeby jedzenie będzie się marnować. Potrzeba matką wynalazków – mówi Agnieszka Rupniewska ze Stowarzyszenia Lepsze Zabrze. Do jadłodzielni jedzenie może przynieść każdy. Ważne żeby było ono zdatne do spożycia i najlepiej opisane orientacyjnymi datami ważności.
W działania te włączyli się między innymi uczniowie Zespołu Szkół Sportowych im. Janusza Kusocińskiego w Zabrzu:
Nie są oni jedynymi osobami, które zdecydowały się wziąć udział w opisywanych działaniach.
-Bardzo serdecznie dziękuję uczniom z III Liceum Ogólnokształcącego, Zespołu Szkół Sportowych im. Janusza Kusocińskiego i Zespołu Szkół nr 10 w Zabrzu, właśnie te szkoły jako pierwsze zgłosiły się do nas, że chcą po studniówce przekazać swoje jedzenie do jadłodzielni. Bardzo serdecznie dziękuję i trzymam za Was bardzo mocno kciuki na tym ustnym i pisemnym egzaminie dojrzałości – dodaje Agnieszka Rupniewska.
Zachęca równocześnie do tego, aby chętni dzielili się z potrzebującymi zdatnymi do spożycia produktami, które mają w lodówce:
-Zachęcamy do tego, aby takie przetworzone jedzenie, które jest przygotowane w warunkach domowych, przekazywać do jadłodzielni – nie tylko to, co jest hermetycznie zamknięte. Nie chodzi o to, żeby robić zakupy specjalnie, dodatkowo, po to, aby przynieść jedzenie do jadłodzielni – zaznacza.
Innymi słowy – chętni do pomocy powinni dzielić się tym, co sami chętnie zjedliby na śniadanie, obiad czy kolację.
Fot. Zespół Szkół Sportowych im. Janusza Kusocińskiego w Zabrzu