Pijany kierowca zatrzymał się dopiero na pylonach stacji paliw
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2023-03-13
Policjanci chcieli zatrzymać do kontroli kierowcę osobowej Toyoty. Ten, jak się okazało, nie miał zamiaru przerywać jazdy. Rozpoczął się pościg, który zakończył się na stacji paliw.
Do zdarzenia doszło w dziś rano, krótko przed godziną 7:00 na ulicy Rymera w Zabrzu. Wtedy policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu postanowili zatrzymać do kontroli kierowcę Toyoty. Nie wszystko poszło jednak zgodnie z zamierzeniami mundurowych.
Pylony stacji paliw zniszczone
Kierowca Toyoty nie reagował na sygnały dźwiękowe oraz świetlne nadane przez patrol Policji i zaczął uciekać Drogową Trasą Średnicową w kierunku Katowic. Mundurowi rozpoczęli pościg. Po wjechaniu na teren Rudy Śląskiej 43-letni kierowca Toyoty nie opanował swojego pojazdu i uderzył w słup informacyjny. Aby wydostać go z rozbitego pojazdu, konieczna była pomoc Straży Pożarnej. Następnie policjanci przebadali kierującego na zawartość alkoholu. Okazało się, że w organizmie ma 0,88 promila alkoholu. Teraz nieodpowiedzialnemu kierowcy grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, a o jego dalszym losie zadecyduje Sąd.