Uderzył w stację paliw. Nie wyszedł mu manewr

Autor: w dniu 2023-03-13

Najpierw uderzył w budynek stacji paliw, potem – w śmietnik. Nieodpowiedzialny kierowca został zatrzymany przez świadków, którzy wezwali na miejsce policję. 

Pijany kierowca manewrował dziś rano dostawczym Fiatem na terenie stacji paliw. Okazało się, że był pijany. Teraz odpowie za to, co zrobił.

Uderzył autem w budynek stacji paliw

Dzisiaj, około godziny 7.30, dyżurny rybnickiej komendy otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu na stacji paliw w Rybniku, przy ulicy Gliwickiej. Według relacji zgłaszającego sprawca zdarzenia jest pod wpływem alkoholu. Jak ustalili policjanci z drogówki, kierujący Fiatem, manewrując na parkingu stacji paliw, nie zachował należytej ostrożności i uderzył w elewację budynku. Następnie 42-letni kierowca podczas cofania uderzył w pojemnik przy dystrybutorze paliwa.

Fot. KMP Rybnik

Wynik badania na alkomacie wykazał w organizmie mieszkańca Rybnika blisko 2 promile alkoholu. Po sprawdzeniu w bazach policyjnych okazało się, że mężczyzna posiada czynny zakaz prowadzenia pojazdów orzeczony przez sąd.

Za jazdę w stanie nietrzeźwości i złamanie zakazu sądowego grozi mu teraz kara nawet 5 lat pozbawienia wolności. Policjanci prowadzą czynności w tej sprawie.

Nietrzeźwy poranek w regionie

Na tym nie koniec pijanych ekscesów na śląskich drogach. Kierujący Toyotą nie zatrzymał się do kontroli podczas prowadzonej w Zabrzu akcji trzeźwość i zaczął uciekać. Wjechał na DTŚ i gnał w kierunku Katowic. W pewnym momencie skręcił na stację paliw, odbił się od krawężnika i uderzył w pylony z cenami benzyny, oleju napędowego i gazu. By wydobyć mężczyznę z rozbitego pojazdu, konieczna była pomoc Straży Pożarnej. 43-latek z Zabrza miał w organizmie 0,8 promila alkoholu. Ze złamaną nogą i urazem biodra został zabrany do szpitala. Grozi mu pięć lat więzienia i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.