Adwokat bez dyplomu z zarzutami. Wpadł po kilku latach
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2023-05-25
Podawał się za adwokata, oszukując firmy i osoby prywatne. Mężczyzna przez trzy lata prowadził przed sądem sprawy karne, cywilne, majątkowe, gospodarcze, materialne, jak i spraw wobec osób nieletnich.
Mężczyzna mówił, że jest adwokatem. Oferował porady prawne oraz możliwość reprezentowania i działania w ich imieniu przed organami ścigania, sądami i innymi organami państwowymi. Problem w tym, że okazał się oszustem.
Adwokat? Nie. Oszust. Zrobił wszystko, by mu uwierzono
Jak wynika z dotychczasowych ustaleń śledczych, mężczyzna, mając świadomość, że nie posiada uprawnień zawodowych adwokata, odpłatnie oferował usługi adwokackie. W 2016 roku przedłożył notariuszowi uprzednio podrobiony dyplom Szkoły Wyższej czym podstępnie wprowadził go w błąd co do autentyczności dokumentu i uzyskał notarialne poświadczenie za zgodność z oryginałem kopii okazanego dyplomu.
Podrobiony dyplom to nie wszystko
W 2017 roku i 2018 roku w celu podejścia do egzaminu adwokackiego usiłował wprowadzić w błąd członków Okręgowej Izby Adwokackiej, przedstawiając notarialne poświadczenie podrobionego wcześniej dokumentu, ale nie zaliczył egzaminu, więc misterny plan nie powiódł się. Ta sztuka udała mu się w 2019 roku. Na podstawie podrobionych dokumentów zdał egzamin adwokacki, uzyskując wpis na listę adwokatów prowadzoną przez Izbę Adwokacką. 50-latek występował przed sądem bez stosownych uprawnień w roli pełnomocnika, podając się za adwokata.
Prowadził sprawy karne, cywilne, majątkowe, gospodarcze, materialne, jak i spraw wobec osób nieletnich.
23 maja 2023 roku jastrzębianin został zatrzymany przez policjantów zwalczających przestępczość gospodarczą.
Prokurator przedstawił podejrzanemu w sumie 4 zarzuty. Mężczyzna został objęty policyjnym dozorem, zastosowano wobec niego poręczenie majątkowe, obowiązuje go również zakaz opuszczania kraju.