Miał podwieźć dwie osoby. Ukradli mu auto, pieniądze i dokumenty
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2023-07-26
Miał podwieźć dwie osoby, ale nie spodziewał się, że zostanie okradziony. Właśnie takie zdarzenie miało miejsce w miniony weekend.
Spełnienie czyjejś prośby generalnie jest wyrazem dobrej woli. Czasem jednak może mieć przykre konsekwencje. Przekonał się o tym mieszkaniec powiatu cieszyńskiego, który zgodził się na podwiezienie dwóch mężczyzn.
Niewinna podwózka miała nietypowy przebieg
Do zdarzenia doszło w miniony weekend w Pawłowicach w powiecie pszczyńskim. 19-letni mieszkaniec powiatu cieszyńskiego powiedział policjantom, że znajomy poprosił go, by odwieźć jego kolegów do domu. Uczynny, młody kierowca zgodził się i pojechał w umówione miejsce, gdzie mężczyźni już na niego czekali. Podróż początkowo mijała spokojnie, ale tego, co stało się później, kierowca nie mógł się spodziewać. Pasażerowie zaatakowali go, po czym skradli mu samochód wraz z telefonem komórkowym, portfelem z gotówką i dokumentami.
Napastnicy pojechali na wycieczkę
Nowi użytkownicy Seata Leona, jak już rozsiedli się w nie swoim aucie, zatrzymali się w województwie mazowieckim, gdzie skradli paliwo na stacji. O sprawie zostali powiadomieni policjanci z Wyszkowa. Zatrzymanie było kwestią czasu. Wysłane na miejsce policyjne patrole szybko znalazły poszukiwany pojazd. Jak się okazało, osobowym Seatem podróżowały… 4 osoby. Wśród nich sprawcy rozboju i dwie młode kobiety w wieku 20 i 24 lat. Obie pasażerki, jak się okazało, kierowały po drodze samochodem, pomimo tego, że jedna z nich nie miała prawa jazdy.
Przy starszej z nich znaleziono woreczek strunowy z narkotykami. W związku z podejrzeniem, że kobiety kierowały pod ich wpływem, została od nich pobrana krew do szczegółowej analizy. Sprawą zatrzymanych kobiet zajmą się mundurowi z Komendy Powiatowej Policji w Wyszkowie.
Mężczyźni poszukiwani przez policję
Mundurowi sprawdzili policyjne systemy. Okazało się, że sprawcy rozboju mieli już konflikt z prawem i figurują jako osoby poszukiwane do odbycia kary więzienia. Mężczyźni usłyszeli zarzuty za rozbój, za co można trafić do więzienia nawet na 12 lat. Jako recydywistom, grozi im jednak zwiększenie kary nawet o połowę.
W poniedziałek sąd w Jastrzębiu-Zdroju zdecydował o zastosowaniu wobec nich środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na 3 miesiące.