Stracił obie nogi, chce wejść na Kopiec Wyzwolenia. Trwają przygotowania
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2023-11-03
Wytrwałość, chęć spełnienia marzeń i walka o powrót do sprawności – to, w wielkim skrócie, historia pana Darka, który stracił w wypadku obie nogi. Teraz jego celem jest zdobycie nietypowego szczytu – chce dotrzeć na szczyt Kopca Wyzwolenia w Piekarach Śląskich.
Pan Darek jest podopiecznym Fundacji Na Rzecz Rehabilitacji Zawodowej Dla Służb Mundurowych i Ich Rodzin "SALUT". Jest osobą energiczną i pełną pasji, a życie poświęcił pomaganiu innym, pełniąc służbę jako ratownik medyczny. Wykonując ten zawód dobrze wiedział, jak kruche może być ludzkie życie i jak bywa nieprzewidywalne. Sam zresztą przekonał się o tym, gdy uległ wypadkowi, który zmienił całe jego życie.
Pan Darek stracił obie nogi. Chce wejść na Kopiec Wyzwolenia
Jak doszło do sytuacji, która diametralnie zmieniła życie pana Darka? Gdy schodził po schodach, zasłabł, stracił przytomność i stoczył się po nich. Doszło do złamania nóg i rozległych urazów stawu skokowego, a urazy te przerodziły się w walkę o życie. Żeby je ratować amputowano jedną nogę, niestety organizm zaatakowała sepsa i pomimo przetoczenia krwi ucierpiała druga noga, którą też stracił. Mimo tego zdarzenia pan Darek nie stracił wiary i walczy o lepsze jutro. Na co dzień porusza się na wózku inwalidzkim, ale chciałby kiedyś ponownie chodzić, biegać i rozwijać się zawodowo. Do tego niezbędne są protezy z systemem C-Leg, dzięki którym można płynnie chodzić, a nawet biegać. Ich koszt jest ogromny – koszt jednej protezy wynosi 200 tysięcy złotych, ale nie brakuje dobrych ludzi, którzy chcą pomóc w osiągnięciu celu.
Bohater tego artykułu ma przed sobą wyjątkowe zadanie, które chce zrealizować. 11 listopada, w Święto Niepodległości, chce o własnych siłach wejść na Kopiec Wyzwolenia w Piekarach Śląskich. Będzie wówczas korzystał, jak informuje Agnieszka Borowska z Fundacji "Salut", z krótkich, półmetrowych protez. Wędrówka na szczyt wzniesienia rozpocznie się o godzinie 11.00. Aby móc to zrobić, jest obecnie pionizowany i przygotowywany do tego czynu, a Fundacja "Salut" chce mu w tym towarzyszyć i wspierać, by nagłośnić prowadzoną zbiórkę. Można włączyć się w wielkie dzieło pomagania.