Polityczny teatr dla mas [FELIETON KRZYSZTOFA TURZAŃSKIEGO]

Fakty w telegraficznym skrócie: sąd wydał prawomocny wyrok. Przestępcy trafili do więzienia. Prezydent ułaskawił obu panów. Zostali zwolnieni z więzienia. Koniec historii. Tylko, że to nie takie proste, bo pomiędzy faktami znajduje się jeszcze sporo polityki i teatru, rozgrywanego dla szerokiej publiczności. Niestety, nie w celach rozrywkowych…

Kamiński i Wąsik nie musieli trafić do pudła. Prezydent mógł wydać "od ręki" akt łaski. Dlaczego tego nie zrobił? Matka partia straciłaby okazję do obarczania winą rządu, chociaż konia z rzędem temu, kto wyjaśni mi co ma rząd wspólnego z  prawomocnym wyrokiem sądu w sprawie karnej, ciągnącej się od wielu lat i winą skazanych potwierdzaną raz za razem przez różne sądy.

Politycy w więzieniu to była okazja do krytyki, tworzenia mitu "więźniów politycznych", manifestacji i protestów. Wszystko w tym teatrze było rozpisane na akty. Głodówka, występy publiczne żon ubranych z wielką starannością i plakietki solidarności. Im więcej emocji – tym lepiej.

O więźniach politycznych pisać już nie będę. Genialnie podsumował to Michał Żebrowski. Jeśli polityk w więzieniu to więzień polityczny, to skazany hydraulik to więzień… hydrauliczny. Nic dodać, nic ująć.

Wszystko to co się dzieje to po prostu kolejne podziały w kraju. Mobilizacja elektoratu. Kolejne rowy wykopane między nami, bo przecież musimy myśleć i oceniać każdą sytuację zgodnie z retoryką narzuconą nam przez jedną lub drugą stronę politycznej sceny. I zwykle to się udaje, choć w tym przypadku chyba nie wyszło do końca. Bo całkiem sporo osób po jednej i drugiej stronie uważa, że wszyscy powinniśmy być równi wobec prawa. Na bilans politycznych zysków i strat przyjdzie jeszcze czas.

Teraz czeka nas kolejny akt tej politycznej sztuki. Awantura o Sejm. Konstytucja swoje "Wybraną do Sejmu lub do Senatu nie może być osoba skazana prawomocnym wyrokiem na karę pozbawienia wolności za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego". Politycy swoje. Ułaskawienie Prezydenta uwalnia panów od kary. Ale czy mogę być posłami? To będzie temat najbliższych dni i podstawa awantur wszelakich. A my, bez względu na poglądy, będziemy się emocjonować przed telewizorami. Kupujcie popkorn.

Dla jednych – politycy z kartoteką kryminalną to wstyd. Dla innych duma. Oceny sytuacji są skrajne i na tym właśnie budowany jest spór. Im bardziej gorący, emocjonalny i skrajny – tym lepszy. Ktoś coś ugra, ktoś straci. Przedstawienie teatralne musi trwać. Do ostatniego aktu. Tylko wielkiego finału nie będzie. Ktoś tam cały czas pisze kolejne sceny. Kurtyna nigdy nie opada…

Źródło: https://www.krzysztofturzanski.pl/2024/01/polityczny-teatr-dla-mas/