Ratownicy dotarli do ostatniego z górników

Znaleziono górnika, którego poszukiwano od wczoraj po podziemnym wstrząsie w kopalni Mysłowice-Wesoła. Dyżurny Wyższego Urzędu Górniczego przekazał, że pracownik jest transportowany na powierzchnię, gdzie czeka lekarz.

W podziemnym wypadku, do którego doszło wczoraj w kopalni Mysłowice-Wesoła zginęli doświadczeni górnicy, z wieloletnim stażem. To już ponad doba, jak obserwujemy akcję ratowniczą w kopalni Mysłowice- Wesoła.

800 metrów pod ziemią doszło tam do silnego wstrząsu. Z piętnastoosobowej załogi, z rejonu zagrożenia, uciekło jedenastu – niektórzy odnieśli obrażenia. Pod ziemią zostało czterech – jeden z nich został odnaleziony i trafił do szpitala. Chwilę później ratownicy znaleźli ciała dwóch kolejnych poszukiwanych. Co do ostatniego z poszukiwanych – wczoraj znaleziono jego lampę, zaś dziś dotarła informacja o tym, że zdołano go zlokalizować i jest transportowany na powierzchnię.

Aleksandra Wysocka-Siembiga z Polskiej Grupy Górniczej potwierdziła w rozmowie z naszym reporterem, że ostatni z poszukiwanych górników został odnaleziony, zaś obecny na miejscu lekarz o godzinie 7.20 stwierdził jego zgon.