Chciała zainwestować. Straciła duże pieniądze
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2024-05-21
Chęć zysku sprowadziła na kobietę duże kłopoty. Zaufała "konsultantowi", a co działo się później? To historia, których wiele, ale warto ją przytoczyć, by ostrzec niczego nieświadome osoby.
Mundurowi zostali powiadomieni o kolejnym oszustwie. Tym razem oszukana została 43-letnia mieszkanka Pszczyny, która natknęła się w internecie na reklamę dotyczącą szybkiej i bardzo opłacalnej inwestycji.
Chciała zainwestować. Straciła duże pieniądze
Kobieta wypełniła formularz, gdzie podała swój numer telefonu. Po jakimś czasie zadzwonił do niej mężczyzna z informacją, że skontaktuje się z nią konsultant, który wyjaśni całą procedurę oraz opowie, jak wygląda obrót akcjami. Na telefon rzekomego konsultanta nie trzeba było długo czekać.
-Zadzwonił już kolejnego dnia i polecił 43-latce wpłacić na wskazane konto pieniądze. Kolejnego dnia ponownie zadzwonił twierdząc, że na telefonie kobiety potrzebna jest specjalna aplikacja do obsługi platformy inwestycyjnej, którą pomoże jej zainstalować – przybliża zagadnienie sierż. szt. Jadwiga Śmietana z pszczyńskiej policji.
Kobieta zgodziła się i nieświadoma konsekwencji zainstalowała na swoim urządzeniu oprogramowanie, dzięki któremu dała "konsultantowi" dostęp do tego co działo się na telefonie 43-latki.
– Kiedy następnego dnia zalogowała się na swoje konto, odkryła, że nie tylko brakuje na nim pieniędzy, ale także ktoś w jej imieniu zaciągnął dwa kredyty. Kobieta straciła łącznie ponad 120 tysięcy złotych – opisuje sierż. szt. Śmietana.
Apeluje przy tym o rozwagę podczas wykonywania operacji finansowych. Zaznacza, że oszuści cały czas modyfikują swoje metody, których celem jest wyłudzenie pieniędzy. Pod żadnym pozorem nie wolno instalować aplikacji rekomendowanych przez takich "doradców", bo może to mieć opłakane skutki.