Powstanie Pałac Kota w Katowicach. Nowa wizytówka miasta ma być warta 100 mln złotych
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2025-01-16
W Katowicach powstanie niebawem Pałac Kota – wyjątkowe miejsce gastronomiczno-rozrywkowe warte 100 mln zł. Co znajdziemy w tym unikalnym obiekcie?
Wiadomo, że przestrzeń ta będzie łączyła w sobie różnorodne funkcje. Coś dla siebie znajdą między innymi fani doznań kulinarnych czy miłośnicy kultury.
– Wizja, którą wcielamy w życie, to coś więcej niż doskonale wyważone połączenie kultury, doświadczeń kulinarnych i społeczności. To nowa wizytówka Katowic, miejsce, które stanie się punktem obowiązkowym wizyt w stolicy Śląska. Chcemy być awangardą nowych Katowic, chcemy dać temu wspaniałemu miastu przestrzeń twórczą i bodziec do rozwoju, przyciągania nowych talentów i promocji miasta – mówi CEO i współzałożyciel Apricot Capital Group, Jose Martinez.
Krótka historia budynku
Pałac Kota powstaje w dawnej siedzibie katowickiego oddziału PKO BP przy ul. Warszawskiej 7. Jest to XIX-wieczny budynek, wybudowany w 1902 roku, który znajduje się w rejestrze zabytków i niesie ze sobą bogatą historię. Początkowo był rezydencją Eliasa Sachsa, założyciela pierwszego domu bankowego w Katowicach. W późniejszych latach stał się własnością Ludwiga Katza, właściciela wytwórni papy dachowej. Kolejne dekady przyniosły różne funkcje budynku – była tu pierwsza siedziba Polskiego Radia Katowice oraz oddział Banku Polskiego. W 2017 roku nieruchomość trafiła w ręce Apricot Capital Group, która postanowiła tchnąć w nią nowe życie i dać szansę na stanie się nową wizytówką miasta.
Co znajdziemy w Pałacu Kota?
Pałac Kota zajmie 4 kondygnacje, oferując na ponad 4000 m² aż osiem konceptów gastronomicznych i rozrywkowych. Osoby o różnych zapatrywaniach odnajdą tu coś dla siebie – od gastronomii po muzykę, sztukę i energetyczne wieczory w klubach. Co takiego ma oferować nowy projekt miasta?
- Jazz Klub będzie zlokalizowany na poziomie -1. Klub wypełnią rytmy inspirowane Nowym Orleanem. W klubie mają występować uznani muzycy ze Śląska, Polski, a nawet światowe gwiazdy jazzu.
- Kawiarnia i Bistro będą miejscem w Pałacu Kota, które zaoferują śniadanie, popołudniową kawę czy lunch inspirowany kuchnią włoską, hiszpańską jak i międzynarodową. Kawiarnia wraz z cukiernią i bistro będą znajdować się na parterze.
- Restauracje fine-dining zajmą aż dwa poziomy budynku. Jedna z nich zaoferuje bardziej swobodny charakter, druga – elegancką i awangardową atmosferę. Kuchnia będzie pod stałym okiem Artura Sotto – szefa kuchni pochodzącego z Prowansji, który swoje doświadczenie zdobył w renomowanych restauracjach na całym świecie, m.in. w Marsylii, Bordeaux, Londynie, Rzymie, Barcelonie, Chicago i Nowym Jorku.
- Restauracja na patio będzie nieformalną strefą gastronomiczną łączącą kuchnię sezonową z elementami sztuki i wydarzeniami kulturalnymi. W restauracji planowane są występy artystyczne, co ma stworzyć unikalne połączenie doznań kulinarnych i wizualnych.
- Rock Club będzie kolejnym miejscem dla miłośników muzyki, tym razem – rockowej. Wnętrze klubu będzie nawiązywać estetyką do złotych lat gitarowego brzmienia.
- Na fanów dobrej zabawy czeka klub komediowy, w którym występować będą czołowi polscy standuperzy.
- Night Club umieszczony będzie na najwyższych piętrach Pałacu Kota. To właśnie one staną się centrum nocnego życia miasta. Na miejscu będzie również cocktail bar oferujący autorskie koktajle i unikatową atmosferę.
Rozrywka, gastronomia i integracja.
– Chcemy, żeby to było na tyle niezobowiązujące miejsce, żeby rzeczywiście stanowiło takie społeczne miejsce integracji mieszkańców. Od wczesnych godzin, gdzie w bardzo przystępnych cenach będą mogli skorzystać z baru bistro, ze śniadań i takiej oferty barowej po rzeczywiście ekskluzywne miejsce nadające taką klasę też tej przestrzeni salonu Katowic – miejsca, w którym Pałac Kota się znajduje – zaznacza przedstawiciel Apricot Capital Group, Krzysztof Król.
Skąd pomysł na nazwę?
Okazuję się, że pomysł na nazwę "Pałac Kota" niesie za sobą ciekawą historię.
– Po opuszczeniu wnętrz przez bank PKO, który wcześniej miał tutaj swoją siedzibę, kiedy odwiedzili to miejsce po raz pierwszy, okazało się, że w budynku mieszka samotny kot, który śledził ich we wszystkim, co w tym budynku robili i po pewnym czasie też oni zaczęli podążać jego śladami w tym obiekcie. W związku z tym, że w krajach Morza Śródziemnego, budynki takie jak te nazywane są "palazzo", pojawił się ten kot to takie skojarzenie z Pałacem Kota powstało – tłumaczy Krzysztof Król, przedstawiciel Apricot Capital Group.
To nietypowe spotkanie stało się inspiracją do nadania budynkowi nazwy "Pałac Kota". Dodatkowo jeden z powodów wyboru tej nazwy leży również w pochodzeniu inwestorów – obaj są rodowitymi Madrytczykami, a mieszkańcy stolicy Hiszpanii często określani są mianem "los gatos", czyli "ludzie koty", z uwagi na ich zwinność i sprawność. W ten sposób połączenie tych dwóch wątków stworzyło unikalną nazwę.
Lider inwestycji: Apricot Capital Group
Za realizacją projektu stoi Apricot Capital Group, spółka zależna należąca do znanego dewelopera z wieloletnim doświadczeniem na rynku nieruchomości. Firma, ma na swoim koncie budowę 5 dużych warszawskich osiedli, na których znajduje się blisko 800 mieszkań, a w przygotowaniu są inwestycje w Płocku, Warszawie i Poznaniu, łącznie obejmujące 1700 lokali mieszkalnych, biurowych i usługowych. Apricot Capital Group wkracza na śląski rynek z ambitnym projektem, który z pewnością przyciągnie uwagę nie tylko mieszkańców Katowic, ale i turystów z całego regionu.
Otwarcie budynku ma nastąpić w drugiej połowie 2025 roku.
Oprac. Kamila Pawełczyk