Auto w rowie, reakcja świadka. Pijani kierowcy w powiecie tarnogórskim
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2024-12-23
Doniesienia dotyczące osób prowadzących samochody pod wpływem alkoholu napływają do nas niemal codziennie. Skala problemu jest pokaźna. Tacy nieodpowiedzialni kierujący są zagrożeniem dla siebie i innych uczestników ruchu. Przykłady można mnożyć.
Zgłoszenie o samochodzie, który wypadł z drogi i wywrócił się na bok w przydrożnym rowie, wpłynęło do mundurowych w piątek kilka minut przed północą. Na ulicę Transportową w Pyrzowicach ruszyli mundurowi z drogówki. Ustalili że 36-latka z powiatu będzińskiego jechała swoim volkswagenem zbyt szybko, a w jej żyłach krążył alkohol. Prowadząc w tym stanie utraciła panowanie nad pojazdem i zakończyła jazdę w przydrożnym rowie. Samodzielnie opuściła auto, a badanie alkomatem wykazało ponad promil alkoholu. Teraz jej sprawą zajmie się sąd, a grozić jej może nawet do 3 lat więzienia.
Taka sama kara grozi również 37-latce z Nowej Wsi Tworoskiej, którą również w piątek przed godziną 7.00 rano na ulicy Zamkowej w Tworogu zatrzymali miejscowi dzielnicowi. W jej przypadku alkomat wskazał ponad 1,5 promila alkoholu. Nie nie wszystko, co działo się ostatnio na drogach powiatu.
Zgłoszenie o toyocie, której kierujący ścinał zakręty i jechał slalomem drogą krajową numer 78 w Świerklańcu, wpłynęło do policjantów w niedzielę, 22 grudnia przed godziną 19.00. Na miejsce dyżurny jednostki skierował policjantów z drogówki, którzy na ulicy Tarnogórskiej w Świerklańcu zastali świadka, który ujął 76-letniego mieszkańca Nakła Śląskiego.
"Powiadamiając służby, a także uniemożliwiając podejrzanemu dalszą jazdę, świadek prawdopodobnie zapobiegł drogowej tragedii, bo badanie wskazało ponad promil alkoholu w organizmie 76-latka" – przekazuje Komenda Powiatowa Policji w Tarnowskich Górach.
Teraz sprawą nieodpowiedzialnego mężczyzny zajmie się sąd.