Autostradą ciągnikiem z naczepą, a w organizmie alkohol

Policjanci z różnych stron kraju podsumowują działania "Trzeźwość". Nie inaczej jest w powiecie tarnogórskim. Mundurowi z KPP Tarnowskie Góry informują o kierowcy ciągnika siodłowego z naczepą, który prowadził, będąc pod wpływem alkoholu.

Poniedziałek był dniem, kiedy od wczesnych godzin porannych policjanci z tarnogórskiej drogówki uczestniczyli w wojewódzkich działaniach "Trzeźwość". Wśród ponad 800 przebadanych kierujących zatrzymany został jeden nietrzeźwy.

Policyjne działania obejmowały swoim zasięgiem cały region, a policjanci z Tarnowskich Gór sprawdzili trzeźwość kierowców na terenie powiatu. Poddali kontroli ponad 800 kierujących. Jeden z nich, jak relacjonują policjanci, był nietrzeźwy. Do jego zatrzymania doszło przed godziną 6.00 na ulicy Bytomskiej w Tarnowskich Górach. Siedzący za kierownicą Volkswagena 44-letni mieszkaniec Tarnowskich Gór miał w organizmie ponad pół promila alkoholu. Innym przykładem skrajnej nieodpowiedzialności za kierownicą był pewien mężczyzna kierujący samochodem ciężarowym.

Policjanci z Komisariatu Autostradowego Policji w Gliwicach zatrzymali 50-latka z Oss, który przed godziną 8.00 na autostradzie A1 w Pyrzowicach prowadził ciężarowego Mana z naczepą, mając w organizmie ponad pół promila alkoholu. Nieodpowiedzialni kierowcy pożegnali się z prawem jazdy, a teraz ich sprawą zajmie się sąd. Grozić im może wysoka grzywna, zakaz prowadzenia pojazdów, a nawet do 3 lat więzienia.