Chciał sprzedać kamerę. Stracił kilka tysięcy złotych
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2023-06-20
Oszust kolejny raz za pomocą fałszywego linka pozbawił pieniędzy niczego nieświadomą ofiarę. Niestety, gdy to zrobił, z konta zniknęło 8500 złotych.
Mieszkaniec Siemianowic Śląskich, chcąc sprzedać kamerę, wystawił ją na portalu zakupowym. Okazało się, że przedmiot bardzo szybko znalazł kupca. To jednak pierwsza i ostatnia dobra wiadomość dotycząca tej "transakcji".
Sprzedaż kamery i problemy sprzedającego
Potencjalny nabywca nawiązał kontakt ze sprzedającym. Użył do tego aplikacji służącej do komunikowania się, gdzie poprosił o podanie maila. Sprzedawca otrzymał na skrzynkę mailową informację łudząco podobną do strony portalu zakupowego, która zawierała instrukcje i kroki, które trzeba podjąć, by sprzedać towar. Wiadomość sugerowała, aby otrzymać płatność, musiał on kliknąć link lub przycisk z napisem "otrzymanie płatności".
Nic niepodejrzewający mężczyzna zrobił to, a chwilę później zniknęło mu z konta 8500 złotych. Kupujący zapewniał sprzedającego, że musiała nastąpić jakaś pomyłka i w tej chwili piszę do pomocy technicznej, aby to wyjaśnić. Wtedy mieszkaniec Siemianowic Śląskich zdał sobie sprawę z tego, że został oszukany i zablokował konto bankowe. Policjanci kolejny raz apelują o ostrożność.
"Kolejny raz apelujemy o czujność i rozwagę. W żadnym wypadku nie klikajmy w przesłane przez kogoś linki. Warto przeczytać także informacje umieszczane przez dane portale zakupowe dotyczące oszustów, którzy podszywają się pod nie, gdzie zawarte są metody, jakimi posługują się sprawcy. Tylko ostrożność jest w stanie ochronić posiadane zasoby pieniężne" – czytamy w komunikacie siemianowickiej policji