Czech zatrzymany na A4. Jego partnerka chciała wyciągnąć go z tarapatów
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2025-05-27
Pewien Czech poruszał się po autostradzie A4, ale robił to zbyt szybko. Bardzo chciał "wymigać się" od odpowiedzialności, a jego partnerka bardzo chciała go uratować go od problemów.
Policjanci z komisariatu autostradowego w Gliwicach zatrzymali do kontroli Mercedesa, który w miejscu, gdzie obowiązywało ograniczenie do 100 km/h, jechał z prędkością 149 km/h. W trakcie zatrzymywania mundurowi zauważyli, że za kierownicą pojazdu siedzi mężczyzna. Dali mu znak, by jechał za radiowozem do miejsca, gdzie będzie można bezpiecznie przeprowadzić kontrolę. Kierowca zwolnił i zatrzymał się w miejscu do tego nieprzeznaczonym, jednak po chwili ruszył i pojechał za patrolem.
Czech zatrzymany na A4. Nieoczekiwana zmiana miejsc
Fot. KMP Chorzów
Kiedy pojazdy zjechały w bezpieczne miejsce przy węźle Chorzów Batory, ku zaskoczeniu policjantów, za kierownicą mercedesa siedziała już kobieta. To wzbudziło – zaznacza policja – podejrzenia, że mężczyzna wcześniej prowadzący pojazd mógł być pod wpływem alkoholu i kiedy na chwilę zatrzymał auto, zamienił się miejscami z pasażerką. Nic dziwnego, że policjanci postanowili przebadać 49-letniego Czecha alkomatem, ale ten nie wyraził zgody i… próbował przekupić policjantów. Chciał im dać 400 euro, żeby zapomnieli o całym zdarzeniu. Mężczyzna został zatrzymany. Badanie na zawartość alkoholu we krwi wykazało, że kierował pojazdem, mając 0,68 promila. Po doprowadzeniu do prokuratury, usłyszał zarzut usiłowania wręczenia łapówki oraz prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Dodatkowo, za przekroczenie prędkości, otrzymał mandat. Kobieta, która początkowo mówiła, że prowadziła samochód, również usłyszała prokuratorskie zarzuty, gdy ostatecznie przyznała, że skłamała. O ich dalszym losie zadecyduje teraz sąd.
Próba wręczenia łapówki jest przestępstwem, za które grozi nawet do 10 lat więzienia. Kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do lat 3 więzienia, grzywną a także zakazem prowadzenia pojazdów do 15 lat. Za składanie fałszywych zeznań, grozi natomiast do 8 lat więzienia.