Dziewięciomiesięczna dziewczynka wciąż w szpitalu. Rozszerzono zarzuty dla matki

Dziewięciomiesięczna dziewczynka z miejscowości Koty cały czas przebywa w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Matce rozszerzono zarzuty. 

Już ponad tydzień minął od momentu, kiedy służby medyczne zostały wezwane do miejscowości Koty w powiecie tarnogórskim. 14 lutego wezwano tam helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w związku z zagrożeniem życia dziecka. Co dalej dzieje się w tej sprawie?

Dziewięciomiesięczna dziewczynka w śpiączce. Poszerzono zarzuty dla matki

O sytuacji, w której zdrowie i życie dziewczynki było zagrożone powiadomiła jej matka. To właśnie ona zadzwoniła na numer alarmowy, by wezwać pomoc. Dziewczynce zdołano przywrócić funkcje życiowe. Umieszczono ją też w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach, gdzie przebywa od zeszłego wtorku. Matka została umieszczona w szpitalu psychiatrycznym. Zastosowano wobec niej, co było wiadomo już kilka dni temu, 3-miesięczny areszt. Początkowo śledztwo dotyczyło spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu dziecka. Kobieta przyznała się, ale nie złożyła wyjaśnień. Wiadomo jednak, że zarzuty poszerzono o usiłowanie zabójstwa.

Gromadzony jest materiał dowodowy, przesłuchiwani są też świadkowie.