Fałszywy policjant w Zabrzu. Seniorka uwierzyła w opowiedzianą historię
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2023-06-14
Kolejny oszust wykorzystał łatwowierność osoby w podeszłym wieku i opowiedział jej historię, że posiadane przez nią oszczędności są zagrożone. Kobieta straciła kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Komenda Miejska Policji w Zabrzu ponownie ostrzega przed działalnością oszustów, którzy podają się za policjantów. Poprzez tę "legendę" mieszkanka miasta dała się zmanipulować i zostawiła pieniądze pod balkonem swojego mieszkania.
Fałszywy policjant oszukał mieszkankę Zabrza
Metoda działania znów była taka sama, jak opisywano to w innych, podobnych przypadkach. Mężczyzna podający się za policjanta zadzwonił tym razem do 85-letniej mieszkanki Zabrza. Przekonał ją, że jej pieniądze muszą zostać zabezpieczone. Aby się uwiarygodnić, w trakcie rozmowy oszuści rzekomo połączyli ją z dyżurnym, który miał potwierdzić tożsamość fałszywego policjanta. Seniorka uwierzyła oszustom i zgodnie z ich poleceniem zostawiła gotówkę pod balkonem swojego mieszkania.
Po kilku godzinach kobieta zadzwoniła na prawdziwą policję, aby zapytać co z jej sprawą i kiedy będzie mogła odzyskać zabezpieczone 42 tysiące złotych. Wtedy dowiedziała się, że została oszukana.
-Kolejny raz zwracamy się z prośbą o uczulenie osób starszych z najbliższego otoczenia i stałe przypominanie im o istniejących zagrożeniach – mówi mł. asp. Sebastian Bijok z zabrzańskiej policji
Instruuje, żeby nie przekazywać pieniędzy obcym osobom ani nie przelewać pieniędzy na wskazane konto bankowe czy też za pomocą tzw. szybkiego przelewu. Dodatkowo podkreśla, by nie działać w pośpiechu i nie podejmować od razu pieniędzy z banku. Warto, jak zaznacza, odłożyć termin wpłaty czy udzielenia pożyczki (najlepiej o kilka dni).
Warto również poradzić się znajomych, sąsiadów, rodziny czy policjanta, dzwoniąc pod numer 112.
– Jeśli ktoś podaje się za funkcjonariusza Policji i żąda od nas pieniędzy, rozłączyć rozmowę, zadzwonić pod bezpłatny numer 112 i natychmiast poinformować o takiej sytuacji – dodaje Bijok
Podkreśla, że należy pamiętać, iż ani policjanci, ani urzędnicy nie żądają od nas wpłaty pieniędzy, tym bardziej przez telefon.