Gramy dla Wioli! Turniej piłkarski dla mieszkanki Piekar Śląskich

Autor: w dniu 2024-12-12

Ludzie dobrego serca starają się na każdym kroku pomagać w zbiórce na rzecz Wiolety z Piekar Śląskich. Z myślą o gromadzeniu pieniędzy na rzecz leczenia organizowany jest Charytatywny Turniej Piłki Nożnej pod nazwą "Gramy dla Wioli".
W niedzielę 29 grudnia od godz. 10 00 na stadionie MOSIR Piekary Śląskie przy ul. Olimpijskiej 3 rozegrany zostanie Charytatywny Turniej Piłki Nożnej. Całość środków zebranych podczas turnieju przekazane zostanie na leczenie Wioli.

Gramy dla Wioli! Organizatorzy zapraszają do gry

Na ten moment organizatorzy zapraszają do zabawy tych, którzy chcieliby stanąć na parkiecie i pomóc. W turnieju mogą zagrać zarówno amatorzy, jak i zawodnicy występujący na boiskach piłkarskich w rozgrywkach ligowych. Turniej przeznaczony jest dla osób od 16 roku życia.
Zgłoszenia drużyn (minimum 7-osobowych) przyjmowane są pod adresem mailowym: sport@mosir.piekary.pl lub olimpiapiekary@gmail.com. W mailu należy podać nazwę drużyny oraz numer kontaktowy do jej przedstawiciela.
Harmonogram spotkań – zapowiadają organizatorzy – przedstawiony zostanie w piątek 27 grudnia po zakończeniu zapisów. Spotkania rozgrywane będą na sztucznym boisku MOSIR-u. Ilość boisk uzależniona będzie od ilości zgłoszonych zespołów.
"Gramy 6 zawodników w polu + bramkarz" – informuje MKS Olimpia "Medex" Piekary Śląskie.
Wpisowe do turnieju wynosi 250 zł od drużyny, a całość środków zebranych podczas turnieju przekazane zostanie na leczenie Wioli. Płatność przyjmowana jest gotówką przed turniejem do specjalnie przygotowanych puszek. Chętni mogą zgłaszać się do czwartku 26 grudnia.
Organizatorami turnieju są: MKS Olimpia "Medex" Piekary Śląskie oraz Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Piekarach Śląskich.

Gramy dla Wioli! Turniej piłkarski w Piekarach Śląskich

Wioleta, jak informowaliśmy na radiopiekary.pl, 50-letnia mieszanka Piekar Śląskich. 27 września trafiła do szpitala na SOR z silnym bólem głowy. Diagnoza – guz mózgu.
"Od momentu trafienia do szpitala stan mamy drastycznie się pogarsza. Po wykonaniu rezonansu magnetycznego otrzymujemy wstępną diagnozę – glejak wielopostaciowy bez możliwości wykonania operacji w międzyczasie 8 października trafiamy do szpitala wojskowego w Bydgoszczy z nadzieją, że guza uda się choć częściowo usunąć. Niestety lekarze nie decydują się na wycięcie i wykonana zostaje tylko biopsja" – napisano w opisie trwającej w internecie zbiórki:
Po biopsji lekarz potwierdził diagnozę – glejak wielopostaciowy. Wyniki histopatologiczne pobranego wycinka potwierdziły, że kobieta zmaga się z glejakiem o wysokim stopniu złośliwości.
"Po godzinach spędzonych na wyszukiwaniu innych, alternatywnych metod oraz kolejnych konsultacjach z lekarzami trafiamy na możliwość wyjazdu do Niemiec na immunoterapię. Kontaktujemy się z klinikami zajmującymi się tym sposobem leczenia. Koszty leczenia, dojazdu i zakwaterowania na miejscu to blisko pół miliona złotych. Ustalaliśmy już z kliniką plan działania – najpierw standardowy protokół zaproponowany w Polsce, następnie przyjazd do kliniki w Niemczech w celu dalszego leczenia. Ostatecznie ze względu na stan mamy nie zdecydowaliśmy się na chemioterapię. 4 listopada rozpoczęliśmy tylko radioterapię" – napisali bliscy.
Wiola jeszcze przed chorobą była bardzo radosna. Uwielbiała gotować, podróżować i tańczyć. Rodzina cieszyła się wspólnymi wakacjami. Obecnie trwa walka o powrót Wioli do zdrowia:
"Teraz to pieniądze decydują, jak potoczą się jej dalsze losy. Wierzymy, że z Waszą pomocą uda się wdrożyć zagraniczną terapię. My – dzieci wraz z tatą i całą rodziną zwracamy się do Was z ogromną prośbą o wsparcie. W walce z nowotworem liczy się czas – nie mamy go za wiele. Dlatego jak najszybciej musimy uzbierać potrzebne środki na leczenie" – napisano.