Katalizator był już wycięty. Złodziei spłoszyli policjanci

Katalizator był już gotowy do kradzieży, jednak złodzieje zostali spłoszeni. Ostatecznie jednego z nich zdołano namierzyć. Takich zdarzeń jest wiele, a służby nieustannie radzą, na co zwracać szczególną uwagę.

Katalizator łakomym kąskiem dla złodziei

Katalizatory samochodowe są często kradzione ze względu na zawarte w nich cenne metale szlachetne, takie jak platyna, pallad i rod. Mają dużą wartość rynkową, ponieważ są wykorzystywane do neutralizowania szkodliwych substancji w spalinach. Wysoka cena surowców sprawia, że złodzieje sprzedają elementy układu wydechowego na czarnym rynku lub do nielegalnych skupów złomu. Dodatkowo ich kradzież jest stosunkowo prosta – doświadczonym złodziejom wystarczy kilka minut i podstawowe narzędzia, takie jak szlifierka kątowa lub piła do metalu. Katalizatory nie mają numerów seryjnych ani innych oznaczeń, co utrudnia ich śledzenie i odzyskanie, a ich sprzedaż jest bardzo opłacalna – w zależności od zawartości metali szlachetnych, za jeden egzemplarz można otrzymać od kilkuset do kilku tysięcy złotych.

Mieszkaniec powiatu tarnogórskiego kradł katalizatory

Złodzieje najczęściej wybierają pojazdy z dużymi katalizatorami o wysokiej zawartości cennych pierwiastków. Szczególnie narażone są SUV-y i samochody terenowe, które mają większy prześwit, co ułatwia szybki demontaż, a także japońskie marki, takie jak Toyota, Honda, Lexus czy Mitsubishi, ponieważ ich katalizatory zawierają więcej metali szlachetnych. Częstym celem stają się także starsze modele aut, ponieważ w nowszych pojazdach często stosuje się tańsze zamienniki z mniejszą ilością cennych surowców.

Katalizator był już wycięty, ale plan nie wyszedł

Siewierscy mundurowi zatrzymali mężczyznę, który próbował ukraść w nocy katalizator z osobowego mercedesa. Patrolowali nocą teren Mierzęcic, kiedy na drodze technicznej zauważyli dwóch mężczyzn kręcących się przy samochodzie. Ci na widok policjantów zaczęli uciekać w kierunku lasu. Po krótkim pościgu zatrzymano 19-latka. Policjanci znaleźli przy nim lewarek.

Okazało się, że złodzieje mieli wszystko przygotowane, ale ich plany zostały pokrzyżowane przez niespodziewanych gości. Tymczasem wszystko było już gotowe.

"Zdążyli oni przeciąć element układu wydechowego, jednak reakcja mundurowych zapobiegła ich kradzieży. Na miejscu pracował również technik kryminalistyki wraz z policjantem kryminalnym. Policjanci ustalili drugą osobę, która się oddaliła" – przekazuje mł. asp. Marcin Szopa, oficer prasowy będzińskiej policji

Dziewiętnastolatek usłyszał zarzut dotyczący usiłowania kradzieży, a jego młodszy, nieletni kolega został przesłuchany w związku z popełnieniem czynu karalnego i materiały zostały przekazane do sądu rodzinnego. O dalszym losie zatrzymanych zadecyduje sąd.

Aby chronić swój samochód przed kradzieżą katalizatora – co wielokrotnie dotąd podkreślano – warto parkować w dobrze oświetlonych i monitorowanych miejscach, montować specjalne osłony antykradzieżowe. Dodatkowym zabezpieczeniem może być oznakowanie katalizatora numerem VIN, co może zniechęcić złodziei. Problem kradzieży katalizatorów dotyka kierowców na całym świecie, a ich wymiana jest kosztowna – w przypadku starszych aut jej cena może przewyższać wartość samego pojazdu.