Kosiarką po drodze publicznej. Nietypowy widok zdziwił policjantów
Autor: Andrzej Zazgórnik w dniu 2025-04-24
Jedni korzystają z niej, by zadbać o trawnik, a inni, by podróżować. Pewien mężczyzna wyjechał na drogę publiczną… kosiarką. Nie był to najlepszy pomysł.
Swojego czasu zespół Blenders śpiewał o ciągniku. Zachwalano tam zalety tego nietypowego pojazdu, jego pojemność i inne przymioty. Okazuje się, że jakimś pomysłem – jednak nie najlepszym – jest podróżowanie kosiarką. Wczoraj po 16.00 na ulicy Jana Pawła II w Kroczycach w powiecie zawierciańskim policjanci z miejscowego posterunku zauważyli mężczyznę. Prowadził… kosiarkę samobieżną. Nic dziwnego, że został zatrzymany do kontroli. Czy taki pomysł był napędzany promilami? Otóż nie.
Przebadano go alkomatem. Był trzeźwy. Okazało się jednak, że nie powinien wsiadać za kierownicę żadnego z pojazdów mechanicznych na drodze publicznej, gdyż obowiązywał go do tego sądowy zakaz.
Mężczyzna odpowie teraz nie tylko za prowadzenie pojazdu na drodze publicznej bez dopuszczenia go do ruchu, za co grozi mu kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 1,5 tysiąca złotych. 41-latek poniesie także konsekwencje za niestosowanie się do orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, za co przewidziana jest już kara do 5 lat więzienia.
Fot. zdjęcie poglądowe/pixabay