Kupił auto przed egzaminem. Popełnił jeden, poważny błąd

Ci, którzy chcą uniknąć na drodze spotkania z policjantami, używają przeróżnych forteli – zaczynają uciekać, porzucają auta, zamieniają się miejscami z pasażerem. Powody są bardzo różne, ale takie historie jak ta zdarzają się rzadko…

Policjanci z jastrzębskiej drogówki pełnili służbę na ulicy Gagarina w Jastrzębiu-Zdroju. W pewnym momencie zauważyli dziwne manewry drogowe kierującego Hondą. Mężczyzna na widok mundurowych najpierw zatrzymał się na drodze, potem zaczął zawracać i ruszył w przeciwnym kierunku. Takie sceny nie mogły zakończyć się inaczej, bo policjanci podjęli interwencję. Dogonili kierującego i zatrzymali go. Co wyszło na jaw podczas kontroli?

Kupił auto przed egzaminem, zapomniał o jednym

Jak ustalili policjanci, za kierownicą osobówki siedział 18-latek z Małopolski. Stróże prawa dowiedzieli się, dlaczego za wszelką cenę chciał uniknąć kontroli drogowej. Jak się okazało, młody mężczyzna nie miał prawa jazdy, ale kupił sobie auto i przerejestrował je zakupiony, a przyświecał mu ważny – według niego – cel. Chodziło mu o to, by – jak to określił – "mógł nim doskonalić swoje umiejętności przed egzaminem na prawo jazdy". Zresztą nie podróżował sam. Obok niego siedziała pasażerka, w porównaniu do niego miała prawo jazdy.

18-latek za kierowanie bez wymaganych uprawnień będzie odpowiadał przed sądem.

Pijany złodziej schwytany. Nie pomogły mu rękawiczki

Fot. pixabay