Naprawy gwarancyjne na Katowickiej w Bytomiu. Mieszkańcy są oburzeni

Autor: w dniu 2023-07-17

Ulica Katowicka jest w nieustającym remoncie. Mieszkańcy mają tego dość. Sprawę komentują też władze miasta. 

Przebudowa ul. Katowickiej w Bytomiu to jedna z najbardziej pechowych inwestycji w Bytomiu. Umowa na jej modernizację została podpisana 6 lat temu, a prace ruszyły w lutym 2018 roku. Niestety, trwają do dzisiaj…Bo mimo oficjalnego zakończenia modernizacji, jej wykonawca wraca, by… przeprowadzać naprawy.

-Gwarancja jest udzielona na okres 10 lat od zakończenia budowy, więc do roku 2029 roku, natomiast termin na wykonanie prac gwarancyjnych to koniec września. Wtedy też będziemy mieli przygotowaną ekspertyzę przez niezależną instytucję, która stwierdzi, czy zastosowana technologia napraw gwarancyjnych rokuje na skuteczne rozwiązanie problemów – mówi nam Michał Bieda, wiceprezydent Bytomia

Te same słowa usłyszeli w piątek w magistracie zniecierpliwieni mieszkańcy ulicy Katowickiej.

-Firma może spokojnie szykować się do powrotu na poprzedni odcinek, a nie skończyła drugiego, a gdzie trzeci i czwarty? To będzie never ending story. Będą wracali, natomiast nam to utrudnia dojście do posesji, nie możemy zaparkować pod domem. Firmy, które tam mamy, zaczynają się powoli wynosić, bo ich kontrahenci nie mogą dojechać – mówi jeden z mieszkańców w rozmowie z Gabrielą Kokott-Drzyzga. -To klawiszuje, jakby pani na fortepianie grała, teraz mamy czas wynegocjowany do 30 września. Jeśli minie ten termin, a ulica będzie nieoddana, dopiero wtedy miasto może cokolwiek w tej sprawie zrobić i stawiać jakieś warunki – dodaje rozmówczyni naszej reporterki.

Problemem ulicy Katowickiej są płyty granitowe, którymi wyłożono drogę. Zaczęły one kruszyć się i pękać. I choć w połowie 2021 roku wykonawca wykonał naprawę gwarancyjną, to Miejski Zarząd Dróg i Mostów oraz Tramwaje Śląskie ją zakwestionowały. Firma wróciła, końca ich robót nie widać. Urzędnicy nie wykluczają wymuszenia na wykonawcy zmiany technologii napraw gwarancyjnych. Jeżeli wykonawca nie będzie widział takiej możliwości, miasto podejmie kroki prawne.