Nastolatka zareagowała na niepokojącą sytuację. Liczyła się każda sekunda

Przerażona młoda mieszkanka gminy Gierałtowice powiadomiła o niepokojącej rozmowie swoją mamę, a ta natychmiast skontaktowała się z Komisariatem Policji w Knurowie. Dyżurny bezzwłocznie wdrożył odpowiednie procedury. Policjanci zebrali informacje o szczegółach rozmowy internetowej oraz wszelkie możliwe dane, jak numery IP, pseudonimy i adresy. Następnie poinformowali Biuro Współpracy Międzynarodowej Komendy Głównej Policji w Warszawie, skąd błyskawicznie skontaktowano się z policją australijską w Canberze. Pozostawało tylko czekać na informację zwrotną. Ta na szczęście nadeszła bardzo szybko i wywołała ulgę – australijscy funkcjonariusze zdążyli na czas.

-Dotarli do jednego z mieszkań w rejonie miasta Perth, gdzie zastali nastolatka w skrajnym zagrożeniu życia. Udzielili mu pierwszej pomocy i przekazali pogotowiu ratunkowemu. Dzięki temu udało się chłopaka uratować – informuje podinsp. Marek Słomski z gliwickiej policji.

Zaznacza równocześnie, że internet ma dwa oblicza. Może być źródłem zagrożenia, ale także narzędziem do niesienia pomocy.

-Światowa sieć niesie duże zagrożenia, szczególnie dla ludzi młodych, ale jest też, jak dowodzi ten przykład, szansą na ratunek dla osób w skrajnej depresji – podkreśla Słomski.

Zaznacza przy tym, że szczególne podziękowania należą się mieszkankom Gierałtowic – nastolatce i jej mamie, które nie wahając się, podjęły jedyną słuszną decyzję i powiadomiły służby.